Faworytem starcia od początku byli goście. Wpływ na to miało lepsze usytuowanie w tabeli. Zresztą sobotnie zwycięstwo zapewniło graczom Realu Astromal awans na piątą pozycję w tabeli, podczas gdy druga drużyna Orlen Wisły plasuje się pięć lokat niżej.
Nafciarzom początkowo udało się wyjść na prowadzenie i w 18. minucie wynik wynosił 10:7 na ich korzyść. Gospodarze nadrobili jednak straty i po pierwszej połowie cały czas oscylujący wokół remisu rezultat wyniósł 16 do 16.
Gospodarze również rozpoczęli dobrze drugą połowę i udało im się w 35. minucie prowadzić już dwoma trafieniami. Kolejne minuty nie były już dla nich tak udane i skuteczni leszczynianie wyszli na prowadzenie 27:22. Poza tym nerwowo zrobiło się w 43. minucie, kiedy czerwoną kartkę ukarano gracza Wisły, Jakuba Ciećwierza.
Ostatecznie Real Astromal wygrał w Płocku 34:32. Najskuteczniejszy w zespole był tercet Damian Krystkowiak, Jakub Wierucki i Maciej Wierucki. Spośród Wiślaków skutecznością imponował natomiast Aleksander Kondracki.
Orlen Wisła II Płock - Real Astromal Leszno 32:34 (16:16)
ORLEN Wisła II: Ruciński, Rybicki - Janiszewski, Kondracki 6, Bronowski 5, Ciećwierz 4, Rupp 1, Szczutowski, Wołowiec 2, Kisiel, Olkowski 2, Lejza, Woźniak 4, Koper 3/3, Brzeziński 5.
Karne: 3/3.
Kary: 8 min.
Czerwone kartki: Ciećwierz.
Real Astromal: Musiał, Skorupiński, Krug - Przekwas 2, Krystkowiak 7/4, Nowak, Misiaczyk 2, Wierucki M. 6, Giernas 4, Meissner 2, Szkudelski 1, Wierucki J. 7, Pochopień, Frieske 3.
Karne: 4/5.
Kary: 14 min.
ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze