W lepszej sytuacji w tabeli jest Wybrzeże Gdańsk, które wygrywając z Górnikiem wyprzedziłoby Chrobrego Głogów. Zabrzanie co prawda zdobyli pięć punktów więcej niż zespół znad morza, jednak ze względu na większą konkurencję w grupie pomarańczowej mają trudniejszą sytuację w kontekście walki o pierwszą trójkę.
Po raz pierwszy w tym sezonie obie drużyny spotkały się ze sobą 16 listopada 2016 roku. Wówczas zabrzanie wygrali u siebie 30:28. Po osiem bramek dla swoich zespołów zdobyli Holender Iso Sluijters oraz Brazylijczyk Ramon Oliveira. Obcokrajowiec Wybrzeża ze względu na kontuzję nie zagrał w ostatnim spotkaniu z Gwardią i jego występ może być kluczowy, jeśli chodzi o siłę rażenia gdańszczan w ataku.
- Wierzymy w to, że pomoże nam Ramon Oliveira. Nie ukrywam, że tam też są punkty do wzięcia. Jak zagramy tak jak z Gwardią i będziemy egzekwować sytuacje, nie widzę przeszkód byśmy nie wygrali - stwierdził Marcin Lijewski. - Wiemy jak gra Górnik, często ich oglądamy, ale podchodzimy do meczu tak, jak do każdego innego. Jak zagramy tak, jak przez 45 minut z Gwardią, to może być fajny mecz. Musimy tylko wyeliminować błędy i nie obijać bramkarzy - powiedział Łukasz Rogulski, obrotowy gdańskiego klubu.
Ciekawy będzie też pojedynek na linii bramkarz-rozgrywający. W wysokiej formie znajduje się Mateusz Kornecki z Górnika, któremu humor będzie starał się pogorszyć jego brat Hubert z Wybrzeża. Dla gdańszczan ważne będzie też powstrzymanie Marka Daćki, który w ostatnich dwóch meczach rzucił aż 25 bramek.
Wybrzeże Gdańsk - NMC Górnik Zabrze - 26.03 godz. 16:00
ZOBACZ WIDEO Bajeczny gol i hat-trick Paulinho. Zobacz skrót meczu Urugwaj - Brazylia [ZDJĘCIA ELEVEN]
Jakim wynikiem zakończy się mecz w Gdańsku? 
