Puchar Polski: Vive Tauron - Gwardia. "Zbudować przewagę przed rewanżem"

WP SportoweFakty / TOMASZ FĄFARA
WP SportoweFakty / TOMASZ FĄFARA

W półfinale Pucharu Polski piłkarzy ręcznych Vive Tauron zmierzy się z Gwardią Opole. - Chcemy wykorzystać atut własnego boiska w pierwszym meczu i zbudować przewagę przed rewanżem - mówi przed środowym spotkaniem Tomasz Strząbała, II trener Vive.

To nie będzie pierwsze starcie obu ekip w bieżącym sezonie, drużyny mierzyły się ze sobą już dwukrotnie w ramach rozgrywek PGNiG Superligi. Oba starcia zakończyły się zwycięstwami Vive Tauronu - najpierw 34:23 w Hali Legionów, a następnie 33:24 w Opolu. Teraz rywalizacja przeniesie się jednak na pucharowe parkiety.

- Pierwsze spotkanie z Gwardią gramy u siebie i chcemy to wykorzystać, by zagrać spokojniej w drugim meczu. Rewanżowe starcie zagramy bowiem w ciężkim okresie, kiedy będziemy się także przygotowywać do półfinałów PGNiG Superligi. Mocno nastawiamy się więc na ten pierwszy mecz - mówi w rozmowie z oficjalną stroną klubu Strząbała.

Kielczanie nie mogą zlekceważyć rywala bowiem Gwardziści są jednym z najmilszych zaskoczeń obecnego sezonu. Rundę zasadniczą PGNiG Superligi opolanie zakończyli na trzecim miejscu w grupie pomarańczowej; na piątej zaś w tabeli zbiorczej. Efektem w ćwierćfinale zmierzą się z MMTS-em Kwidzyn.

Równie dobrze ekipa Rafała Kuptela radzi sobie w Pucharze Polski. W 1/8 finału Gwardia rozprawiła się z Warmią Traveland Olsztyn, wygrywając 28:22, wcześniej natomiast pokonała Stal Mielec 29:27. Vive natomiast w ćwierćfinale zdeklasowało Sandrę Spa Pogoń Szczecin 37:25.

ZOBACZ WIDEO Atak na piłkarzy Borussii Dortmund

Drugi szkoleniowiec kielczan komentuje także sytuację kadrową swojej ekipy: - Możliwe, że w środę damy komuś odpocząć, ale raczej nie przewidujemy absencji. Cieszy, że już niebawem do treningów będzie gotowy Mariusz Jurkiewicz, więc zespół będzie w komplecie - kontynuuje.

Mistrzowie Polski do półfinałowych gier z Gwardią przystępują uskrzydleni zwycięstwem w Super Klasyku nad Orlen Wisłą Płock 23.18. Kielczanie triumf zawdzięczają głównie bardzo dobrej postawie w defensywie.

- W Płocku straciliśmy tylko 18 goli i mam nadzieję, że w meczu z Gwardią będzie podobnie. Jeśli obrona funkcjonuje prawidłowo, to gra nam się o wiele łatwiej i możemy wyprowadzać kontrataki. W środę chcemy wygrać i zbudować sobie przewagę przed rewanżowym spotkaniem z Gwardią - zapowiada z kolei Mateusz Kus.

Gwardziści również wygrali poprzedzające półfinałową rywalizację starcie. W ostatniej 26. kolejce PGNiG Superligi opolanie na własnym boisku pokonali Zagłębie Lubin 34:29 i tym samym zapewnili sobie bezpośredni awans do ćwierćfinału ligi.

- Otworzyliśmy sobie możliwość zrobienia dużego wyniku w tym sezonie, ale nikt nie będzie nakładać na nas dodatkowej presji. Już i tak wykonaliśmy świetną robotę - cieszył się po spotkaniu z Miedziowymi Antoni Łangowski. Rozgrywający to czołowa postać drużyny z Opola - zdobył 113 goli w 26 meczach fazy zasadniczej Superligi.

Stawką rywalizacji jest awans do finału Pucharu Polski. Pierwszy mecz zaplanowano na godz. 18.30. Rewanż odbędzie się 10 maja w Opolu.

Puchar Polski: Vive Tauron Kielce - Gwardia Opole / 12.04.2017, godz. 18.30 

Komentarze (2)
avatar
Wujo66
13.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oooooo........ i tu wrócił ulubieniec Maxsiu. I jak zwykle coś mądrego napisał. 
avatar
Maxi-102
12.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ciekaw jestem frekwencji na trybunach czy pęknie 500....i czy będziemy po raz kolejny świadkami zmowy milczenia....:)