- Dla mnie była to bardzo długa przerwa w grze, najdłuższa w dotychczasowej karierze, oby ostatnia. Miałem trochę czasu, aby przemyśleć kilka spraw, a co najważniejsze zregenerować organizm, co mogę teraz wykorzystać z korzyścią zarówno dla klubu jak i reprezentacji - powiedział Michał Jurecki w rozmowie serwisem z zprp.pl.
Reprezentację Polski czekają dwa trudne spotkania przeciwko Białorusinom. 4 maja zmierzą się z rywalami w Mińsku, a trzy dni później dojdzie do rewanżu w Płocku. Porażka w którymkolwiek spotkaniu przekreśli marzenia Biało-Czerwonych o awansie do przyszłorocznych mistrzostw Europy.
- Po dwóch listopadowych porażkach zespół jest w bardzo ciężkiej sytuacji. Teraz każdy mecz musimy traktować jak finał. Jeśli przegramy, nasza sytuacja będzie fatalna. Nie myślę jednak o tym, jestem pełen optymizmu - dodał Jurecki.
Polacy po dwóch kolejkach zamykają tabelę grupy 2 z zerowym dorobkiem. Na czele są Rumuni, którzy wygrali oba swoje mecze.
ZOBACZ WIDEO Serie A: asysta Karola Linettego. Sampdoria Genua 12 minut od przełamania [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]