Choć Szwedzi po raz drugi w odstępie trzech dni uporali się z Rosjanami, odniesienie sukcesu przed własną publicznością nie przyszło im tak łatwo jak na wyjeździe. W poczynaniach gości w Linkoping od początku widoczna była zwiększona motywacja, spowodowana przegraną 21:29 w Sankt Petersburgu.
Rosyjski zespół musiał sobie radzić bez kontuzjowanych Pawła Atmana i Dmitrija Żytnikowa, ale mimo to był w stanie postawić szwedzkiej ekipie trudne warunki. Na przerwę schodził z prowadzeniem 11:10. Ale trener Kristjan Andresson miał w swoich szeregach dwóch niezawodnych graczy.
Mowa o Mattiasie Zachrissonie oraz Niclasie Ekbergu. Obaj doskonale wywiązali się z obowiązku zdobywania goli. Pierwszy zakończył zawody z dorobkiem 7 trafień, drugi zanotował o jedno mniej. To przede wszystkim ich udane zagrania pozwoliły Szwedom przełamać rosyjski opór i wypracować sobie czterobramkową zaliczkę (19:15), której nie roztrwonili już do ostatniego gwizdka.
W drugim sobotnim (06.05) meczu grupy 6., Czarnogóra minimalnie pokonała Słowację 31:30. Odniosła tym samym swoje pierwsze zwycięstwo w eliminacjach, dzięki czemu wskoczyła na 2. pozycję w tabeli.
ZOBACZ WIDEO Primera Division: FC Barcelona wygrała w gorących derbach. Prezenty dla Suareza [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Gwiazdą sam dla siebie był w tym spotkaniu obrotowy Nemanja Grbović, który zdobył 8 goli, przy 100-procentowej skuteczności rzutowej.
Eliminacje ME 2018, grupa 6:
Szwecja - Rosja 25:21 (10:11)
Najwięcej bramek: dla Szwecji - Mattias Zachrisson 7, Niklas Ekberg 6; dla Rosji - Igor Soroka 6, Dmitrij Kisielew 5
Czarnogóra - Słowacja 31:30 (16:14)
Najwięcej bramek: dla Czarnogóry - Nemanja Grbović 8, Vuko Borozan 7; dla Słowacji - Dominik Krok, Andrej Petro, Oliver Rabek, Martin Stranovsky - po 4
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Szwecja | 6 | 5 | 0 | 1 | 166:125 | 10 |
2. | Czarnogóra | 6 | 2 | 3 | 1 | 158:168 | 7 |
3. | Rosja | 6 | 1 | 3 | 2 | 149:160 | 5 |
4. | Słowacja | 6 | 0 | 2 | 4 | 146:166 | 2 |