Przemysław Rosiak: Walka się dopiero rozpoczęła

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Rozgrywający Reflex Miedzi Legnica Przemysław Rosiak uważa, że jego drużyna nadal ma szanse na zajęcie 9. miejsca w lidze i uniknięcia baraży.

Po porażce w Puławach, szczypiorniści Reflex Miedzi do Azotów tracą w tabeli już trzy punkty. Przemysław Rosiak jest jednak pewny, że to koniec walki o 9. miejsce. Wręcz przeciwnie. Popularny "Nysa" uważa, że to dopiero początek emocji.

- Zostało jeszcze pięć spotkań. Walka się dopiero rozpoczęła. Azoty mogą przecież gdzieś stracić punkty a czeka jeszcze je mecz w naszej hali. My gramy teraz dwa mecze o wszystko. Ze Stalą Mielec u siebie i AZS-em w Gorzowie musimy wygrać. Wtedy osiągniemy cel minimum jakim na dziś jest udział w barażach i będziemy mogli grać na większym luzie w pozostałych spotkaniach. Musimy zrobić wszystko by nie "ścierać" się w barażach - powiedział Przemysław Rosiak, który w Puławach pokazał, że wraca do wysokiej dyspozycji po kontuzji.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)