Zwycięstwo jeszcze nie teraz. Druga porażka kadry Piotra Przybeckiego

WP SportoweFakty / SZYMON ŁABIŃSKI
WP SportoweFakty / SZYMON ŁABIŃSKI

Drugi mecz podczas turniej Gjensidige Cup, druga porażka. Polscy szczypiorniści po wyrównanym spotkaniu przegrali z Islandią 21:24. Piotr Przybecki wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo w roli selekcjonera.

W pierwszym meczu Gjensidige Cup - debiucie Piotra Przybeckiego w roli selekcjonera - Polacy ulegli Szwedom 27:33. Z Islandczykami Biało-Czerwoni mogli liczyć na korzystniejszy wynik. Rywale z wyspy gejzerów przyjechali do Elverum bez największych gwiazd, m.in. Arona Palmarssona, na parkiet nie wyszedł także najbardziej znany z powołanych zawodników, Stefan Rafn Sigurmannsson. Pomimo pogoni za wynikiem, Polacy przegrali 21:24.

Kadrowicze wprawdzie ani razu nie wyszli na prowadzenie, ale cały mecz utrzymywali kontakt bramkowy z Islandczykami. Nieźle spisywał się Michał Daszek, bezkompromisowo poczynał sobie Michał Potoczny. Wynik pierwszej części - 13:12 - dawał nadzieję na pierwsze zwycięstwo za kadencji Piotra Przybeckiego.

Biało-Czerwoni sami skomplikowali sobie jednak życie. Analogicznie jak w meczu ze Szwedami, przytrafił im się przestój (zresztą nie ostatni), który miał wpływ na końcowy rezultat. Geir Gudmundsson i Arnar Freyr Arnarsson w 42 minucie dali Wyspiarzom prowadzenie 19:15. Czasu wciąż pozostawało jednak bardzo dużo.

Ambicji Polakom nie można odmówić. Trener Przybecki poprosił zawodników na rozmowę, zwrócił uwagę na błędy w obronie. Polacy raptem pięć minut później wrócili do gry o pełną pulę, gdy Patryk Walczak dobił rzut Jana Czuwary (19:18).

Biało-Czerwoni mieli rywala na wyciągnięcie ręki, ale nie wykorzystali szansy. Akcji na bramki nie zamienili Antoni Łangowski, Paweł Genda i Rafał Przybylski, Islandczycy błyskawicznie odpowiedzieli i zryw Ignacego Bąka na niewiele się już zdał. Kluczowym momentem spotkania okazała się zmarnowana sytuacja przez Jana Czuwarę. Gdyby skrzydłowy Zagłębia trafił do siatki w 55 minucie, na tablicy pojawiłby się wynik 22:21.

Dobry prognostyk? Kolejny przyzwoity występ Piotra Chrapkowskiego w ataku (3/4), coraz pewniej na środku reprezentacji poczynał sobie Potoczny, w końcówce błysnął Bąk. Zabrakło jednak wyraźnego lidera drugiej linii, takiego, jakim w meczu ze Szwedami był Chrapkowski.

Na zakończenie turnieju Polacy zmierzą się z Norwegami. Gospodarze podczas Gjensidige Cup występują z takimi gwiazdami jak Sander Sagosen czy Espen Lie Hansen.

W drugim piątkowym meczu Norwegowie niemal równo z syreną uratowali zwycięstwo nad Szwedami (22:21). Decydującą bramką rzucił Magnus Abelvik Roed.

Gjensidige Cup, Elverum:

Islandia - Polska 24:21 (13:12)

Islandia: Nielsen, Bjorgvinsson - Kristjansson, Gudjonsson 2, Gislason, O. Gudmundsson 2, Arnarsson 2, G. Gudmundsson 1, Konradsson 5,  Jonsson 2, Sigurnjornsson, Magnusson 7, Smarason, Petursson, Stefansson 1, Ingolfsson 1, Ingason, Arselsson 1
Kary: 2 min. (G. Gudmundsson - 2 min.)

Polska: Morawski, Malcher, Kornecki - Krajewski 2, Sićko, Walczak 3, Łangowski, Genda 1, Czuwara, Szpera, Potoczny 4, Moryto, Daszek 3, Kondratiuk, Bąk 2, Przybylski 3, Rogulski, Chrapkowski 3
Kary: 10 min. (Walczak - 4 min., Krajewski, Szpera, Kondratiuk - po 2 min.)

Norwegia - Szwecja 22:21 (10:11)
Najwięcej bramek: dla Norwegii - Bjarte Myrhol 7, Eivind Tangen, Henrik Jakobsen - po 3; dla Szwecji - Magnus Olsson 7, Philipp Henningson 3

Oglądaj treningi, kwalifikacje i wyścig Grand Prix™ Kanady wyłącznie w ELEVEN SPORTS oraz na elevensports.pl pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Multimedia, Toya, INEA czy Netia.

ZOBACZ WIDEO: Polak chce dokonać niemożliwego na K2. "To bardzo trudne wyzwanie, ale uważam, że da się to zrobić"

Komentarze (43)
Patriciazyc
11.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak jakby coś to w norweskiej tv podają, że jutrzejszy mecz z Norwegią będzie pokazywany na kanale MAX i w aplikacji EuroSport Player. Nie wiem dokładnie jak ta aplikacja działa, ani gdzie jest Czytaj całość
avatar
Grzymisław
10.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ze Szwecją ok. Z Islandią w tak okrojonym składzie to już gorzej... Tym bardziej, gdy Polacy mieli rywali na wyciągnięcie ręki, mecz był wyrównany. Prócz będących przyszłością kadry Arnarssonem Czytaj całość
avatar
handball Wybrzeże
10.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
Zawas przeciez wiesz dobrze, ze to bylo celowo z przekasem, po to zeby pewne rzeczy uwypuklic. Nie jest w porzadku, ze pewni "kibice" maja pretensje do innych, ze nie ma hejtu na Piotra, a prz Czytaj całość
avatar
hbf
10.06.2017
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Panowie=Kibice,
analizowanie Kto jest a Kogo nie ma(kadra za czasów Bogdana, Michała i Talanta), jak to czyni i, do czego ma prawo oczywiście, "handball Wybrzeże"
(wpis z 1...16 pozycjami) jest
Czytaj całość
avatar
zawas
10.06.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
... "byc moze nawet nie wie, ze tacy zawodnicy sa w naszej lidze". Pan tak na poważnie?Dla mnie jeden z rozsądniejszych komentujących i taki wpis? Chwilowa słabość,czy wejście w nurt większości Czytaj całość