Triumf nad Rumunami był dopiero pierwszym sukcesem Biało-Czerwonych w kwalifikacjach do europejskiego czempionatu. Polacy przystępowali do starcia w Ergo Arenie z dorobkiem dwóch punktów, wywalczonych po remisach z Białorusią i Serbią.
Podopieczni Xaviera Pascuala mieli przed inauguracyjnym gwizdkiem o dwa "oczka" więcej. Nasi reprezentanci mogli ich wyprzedzić tylko w przypadku, gdyby zwyciężyli różnicą przynajmniej pięciu trafień. Pierwsze starcie w Kluż-Napoce zakończyło się bowiem wygraną Rumunów 28:23.
Losy rywalizacji w Gdańsku wahały się do ostatnich sekund. Choć Polacy prowadzili w trakcie pojedynku nawet różnicą sześciu trafień, dopiero bramka zdobyta tuż przed końcową syreną przez Piotra Chrapkowskiego zapewniła naszym szczypiornistom zwycięstwo 32:31. Nie pozwoliło ono jednak na zmianę ich położenia w tabeli grupy 2.
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Białoruś | 6 | 3 | 2 | 1 | 177:152 | 8 |
2. | Serbia | 6 | 3 | 2 | 1 | 175:173 | 8 |
3. | Rumunia | 6 | 2 | 0 | 4 | 151:160 | 4 |
4. | Polska | 6 | 1 | 2 | 3 | 171:188 | 4 |
ZOBACZ WIDEO Patryk Rombel trenerem sezonu. "Ta nagroda to kompletne zaskoczenie