Tragedia w Anglii. Kibic zmarł w przerwie meczu klubu Artura Boruca

Do tragicznego zdarzenia doszło podczas sobotniego towarzyskiego meczu między Portsmouth FC a Bournemouth FC. W przerwie spotkania na trybunach zmarł kibic miejscowego klubu.

Maciej Wojs
Maciej Wojs
Znicz / Znicz

Informację o tragicznym zdarzeniu przekazało na swojej stronie internetowej Portsmouth.

- Jest nam niezwykle przykro poinformować, że w trakcie dzisiejszego meczu zmarł kibic "Pompey". Do zdarzenia doszło w przerwie. Mimo licznych prób i transportu do szpitala, mężczyzny nie udało się uratować - napisano.

Klub skontaktował się z bliskimi zmarłego i złożył im kondolencje. Podobnie uczyniło AFC Bournemouth, które na swoim Twitterze zamieściło też dotyczący zdarzenia wpis.


Z członkami rodziny zmarłego kibica w bólu łączyli się też piłkarze obu drużyn. Nathan Ake z Bournemouth napisał: - Przykro mi słyszeć o śmierci kibica Portsmouth w trakcie dzisiejszego meczu. Życzę jego rodzinie wiele siły w tym trudnym czasie.


Bournemouth wygrało z Portsmouth 2:1. Artura Boruca nie było w kadrze meczowej "Wisienek".

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×