Dzień po ogłoszeniu transferu Luki Stepancicia, z Płocka napłynęły kolejne wieści. Od sezonu 2025/2026 w barwach Orlen Wisły Płock zagra Zoran Ilić - reprezentant Węgier, który obecnie występuje w HSV Hamburg. Temat zakontraktowania tego gracza pojawił się już na początku listopada, o czym pisaliśmy ---> TUTAJ.
Klub w poniedziałek poinformował o podpisaniu z piłkarzem ręcznym trzyletniego kontraktu. Ilić jest wychowankiem Veszprem HC, a w niemieckiej Bundeslidze zyskał uznanie jako dynamiczny i perspektywiczny gracz.
- Przede wszystkim jestem bardzo podekscytowany powrotem do Płocka. Nie mogę się doczekać, aby dołączyć do zespołu i grać przed wspierającymi mnie fanami, co nie mogło się zdarzyć, gdy tam występowałem z powodu pandemii - powiedział Zoran Ilić.
ZOBACZ WIDEO: Dostał na serwetce adres. Pojechał na Targówek i szok. "Był prawidłowy"
Zawodnik podkreślił, że obecność kolegów z reprezentacji, Gergo Fazekasa i Zoltana Szity, ułatwi mu adaptację w nowym zespole. - Oczywiście będę pracował na maksymalnym poziomie, aby pomóc osiągnąć nasze przyszłe cele i aby być jak najbardziej przydatnym członkiem naszej drużyny - dodał rozgrywający.
Zadowolenia z transferu nie kryje także Adam Wiśniewski. - To młody i bardzo perspektywiczny zawodnik, który ma przed sobą wielką przyszłość. Jego umiejętności i dynamiczny styl gry zdecydowanie przyczynią się do rozwoju naszej gry w ofensywie. Wierzymy, że Zoran wniesie świeżość i energię do naszej drużyny, a także znacząco wzmocni naszą siłę na pozycji prawego rozgrywającego - podkreślił dyrektor sportowy Wisły.
Transfer Ilicia to powrót do Orlen Wisły Płock po wcześniejszych występach w tym klubie w 2020 roku. - Zawsze wspominam Orlen Wisłę Płock z dużym sentymentem. Kiedy nadarzyła się szansa powrotu, bez wahania podjąłem decyzję - zaznaczył Ilić.
Dla Nafciarzy zakontraktowanie młodego Węgra to szansa na wzmocnienie siły ofensywnej i budowę drużyny, który ma odnosić sukcesy nie tylko na krajowych parkietach, ale także w rozgrywkach międzynarodowych.