Szczypiorno Cup: Azoty i Pogoń żegnają Kalisz zwycięstwem

WP SportoweFakty / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: Rafał Przybylski w barwach Azotów Puławy
WP SportoweFakty / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: Rafał Przybylski w barwach Azotów Puławy

Azoty Puławy zajęły 5. miejsce w Szczypiorno Cup po wygranej nad Zagłębiem Lubin (36:30). W meczu o 7. lokatę Sandra Spa Pogoń Szczecin okazała się lepsza od Nielby Wągrowiec (31:21).

Sporo dobrych zagrań w ofensywie pokazały oba zespoły walczące o piąte miejsce podczas Szczypiorno Cup. Lepsi okazali się faworyci - Azoty Puławy. Siedem bramek dla brązowych medalistów PGNiG Superligi zdobył powracający do Polski Paweł Podsiadło.

W Zagłębiu znów wyróżnił się Arkadiusz Moryto. Po raz trzeci w Kaliszu był najskuteczniejszym zawodnikiem miedziowych. Tym razem mecz zakończył z aż 11 trafieniami. - To nie ma znaczenia, kto zdobywa bramki. Trafiło akurat na mnie - mówi skromnie reprezentant Polski.

Puławianie spokojnie kontrolowali grę. Lubinianie po raz ostatni remisowali w 13. minucie pojedynku. Później zespoły trafiały seriami, ale na prowadzeniu ciągle były Azoty. Na przerwę podopieczni Daniela Waszkiewicza schodzili prowadząc pięcioma golami i taką przewagę utrzymywali niemal przez całą drugą część meczu.

KS Azoty Puławy - Zagłębie Lubin 36:30 (20:15)

Azoty: Bogdanow, Dupjachanec - Panić 5, Podsiadło 7, Kuchczyński 2, Orzechowski 2, Łyżwa 3, Skrabania 3, Grzelak 1, Titow 2, Kowalczyk 2, Jurecki 3, Prce 3, Gumiński 1, Seroka 2, Kasprzak.
Karne: 2/2.
Kary: 10 min.
Czerwona kartka: Tomasz Kasprzak - 38 min. (gradacja kar)

Zagłębie: Małecki, Skrzyniarz - Moryto 11, Stankiewicz 5, Pietruszko 2, Kużdeba 2, Szymyślik 3, Przysiek 1, Pawlaczyk 2, Mrozowicz 4, Jaszka, Gębala, Czuwara.
Karne: 2/3.
Kary: 8 min.
Czerwona kartka: Tomasz Pietruszko - 31 min. (gradacja kar)

ZOBACZ WIDEO Ewa Swoboda: Chcę zbliżyć się do rekordu życiowego (WIDEO)

Superligowiec ze Szczecina odniósł pierwsze zwycięstwo pod wodzą nowego szkoleniowca. Piotr Frelek spokojnie przyglądał się poczynaniom swoich podopiecznych w starciu z I-ligową Nielbą.

W starciu z niżej notowanym rywalem swoją szansę dostali młodzi zawodnicy Pogoni. - W tym turnieju nie graliśmy na wynik. Widziałem, że nie będzie łatwo przy takiej liczbie młodych i nowych zawodników. Cały turniej dość mocno obrazował mi wizję zespołu. Miałem ją już wcześniej, ale nie wiedziałem, na co stać niektórych. Bardzo dużo pracy jeszcze przed nami - ocenił trener szczecinian.

Ekipa z Wągrowca mocno postawiła się rywalom w pierwszym kwadransie gry. W szesnastej minucie Pogoń prowadziła 8:7, ale po chwili rzuciła cztery kolejne bramki. Od tego momentu kontrolowała przebieg boiskowych zdarzeń i systematycznie powiększała swoją przewagę.

Sandra Spa Pogoń Szczecin - MKS Nielba Wągrowiec 31:21 (15:9)

Pogoń: Zapora, Tetrycz - Zydroń 7, Gryszka 5, Radosz 5, Krupa 4, Biernacki 4, Koselski 2, Fedeńczak 2, Wąsowski 1, Jedziniak 1, Bosy, Zaremba.
Karne: 3/3.
Kary: 0 min.

Komentarze (3)
avatar
handballek
6.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czuwara kolejny mecz bez bramki. Czy ktoś się orientuje jaki jest powód? Jakiś uraz i mniej gra czy obniżka formy?