KPR Gminy Kobierzyce - KPR Jelenia Góra. Niespodzianka w dolnośląskich derbach

W Kobierzycach kibice byli świadkami emocjonującego widowiska, aż do ostatnich sekund spotkania. Ze zwycięstwa mogły cieszyć się jednak zawodniczki KPR-u Jelenia Góra, które pokonały swojego lokalnego rywala 20:19 (10:9).

Damian Orłowicz
Damian Orłowicz
WP SportoweFakty / Michał Domnik

Oba zespoły zmierzyły się ze sobą również na zakończenie poprzedniego sezonu. W przerwie pomiędzy rozgrywkami doszło jednak do sporych zmian w obu klubach, więc mieliśmy do czynienia z praktycznie nowymi drużynami. W pierwszej siódemce zespołu prowadzonego przez Edytę Majdzińską zobaczyliśmy m.in. Monikę Ciesiółkę, Martę Dąbrowską, Edytę Charzyńską czy Mariolę Wiertelak, natomiast po przeciwnej stronie na parkiet wybiegły m.in. Marta Karwecka, Małgorzata Jurczyk czy powracająca do KPR-u Jelenia Góra Martyna Wierzbicka.

Faworyta sobotnich derbów upatrywano w drużynie gospodyń. Nowy sezon rozpoczął się jednak w Kobierzycach od bramki KPR-u Jelenia Góra, a konkretnie Joanny Załogi, która skutecznie egzekwowała rzut karny. Na to trafienie zdołała odpowiedzieć Edyta Charzyńska, ale rywalkom za sprawą wspomnianej wyżej doświadczonej skrzydłowej udało się odskoczyć na dwa trafienia. Niewykluczone, że ich przewaga byłaby jeszcze wyższa, gdyby nie bardzo dobra postawa w bramce Moniki Ciesiółki, która do KPR-u Gminy Kobierzyce przeniosła się właśnie z zespołu z Jeleniej Góry.

Przed upływem pierwszego kwadransa spotkania gospodynie zdołały wyjść na prowadzenie, ale później ponownie doszły do głosu jeleniogórzanki. W tym okresie gry mogły one liczyć na bramki m.in. Małgorzaty Jurczyk, a wspierały ją także Marta Tomczyk i Sylwia Jasińska. Po stronie podopiecznych Edyty Majdzińskiej warto wyróżnić ponownie Monikę Ciesiółkę, która rzuty rywalek przyjmowała nawet na brzuch. Bardzo dobrze spisywała się jednak również jej vis a vis z Jeleniej Góry, czyli Martyna Wierzbicka, co pozwoliło KPR-owi Jelenia Góra prowadzić do przerwy różnicą jednej bramki.

Po zmianie stron kibice w Kobierzycach byli świadkami emocjonującego widowiska, a na parkiecie toczyła się prawdziwa wymiana ciosów. Na prowadzeniu znajdowały się przez ten czas jeleniogórzanki, a zespołowi prowadzonemu przez Edytę Majdzińską udało się odrobić straty dopiero dwie minuty przed zakończeniem meczu. Z trzech punktów cieszyły się jednak zawodniczki KPR-u Jelenia Góra, bo bramkę na wagę zwycięstwa zdobyła Sylwia Jasińska, która razem z Joanną Załogą i Małgorzatą Jurczyk poprowadziła swój zespół do pierwszego zwycięstwa w nowym sezonie PGNiG Superligi Kobiet.

PGNiG Superliga, 1. kolejka:

KPR Kobierzyce - KPR Jelenia Góra 19:20 (9:10)

KPR: Ciesiółka, Słota – Jakubowska, Mączka 4, Janczak 2, Wesołowska 3, Kaźmierska, Wiertelak 3, Charzyńska 2, Linkowska, Walczak 1, Dąbrowska 4, Michalak.

Karne: 0/0

Kary: 6 min. (Kaźmierska, Linkowska, Michalak - 2 min.)

KPR Jelenia Góra: Wierzbicka – Karwecka, Tomczyk Aleksandra 1, Jurczyk 6, Kobzar 1, Załoga 5 (2/2), Jasińska 5, Żukowska, Tomczyk Marta 2.

Karne: 2/2

Kary: 10 min. (Karwecka, Tomczyk Aleksandra, Jurczyk, Kobzar, Tomczyk Marta - 2 min.)

Sędziowie: Fahner, Kubis (obaj Głogów)

Widzów: 450

ZOBACZ WIDEO Niewidomi bohaterowie sportu
Czy wygrana KPR-u Jelenia Góra w derbowym pojedynku jest niespodzianką?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×