PGNiG Superliga Kobiet: piłkarki ręczne wracają do gry. Na początek hit w Lubinie

Małgorzata Boluk 06 Października 2017, 10:48

Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: zawodniczki Metraco Zagłębia Lubin

• El. ME 2018 kobiet: Słowacja zdobyta! Polki coraz bliżej Euro!

W meczach z outsiderem z Włoch oraz ze Słowacją Kinga Grzyb i Sylwia Lisewska występowały w jednej drużynie, ale w ten piątek ubiorą w Lubinie inne trykoty i staną już naprzeciwko siebie.

Stawką szlagieru są trzy punkty, które mogą dużo namieszać w czołówce ligowej stawki. Jeśli pełną pulę wywalczy Metraco Zagłębie, zawodniczki umocnią się w najlepszej trójce. Jeśli zwycięży Kram Start Elbląg, zepchnie swoje najbliższe rywalki z podium.

Faworytem meczu będzie ekipa Miedziowych, która jest jednym z dwóch zespołów, który nie zaznał jeszcze smaku porażki. Podopieczne Bożeny Karkut pokonały UKS PCM Kościerzyna, Energę AZS Koszalin, Vistal Gdynia, a także Pogoń Szczecin, z którą wygrały po emocjonującym konkursie rzutów karnych.

Team Andrzeja Niewrzawy rozpoczął sezon od przegranej z mistrzem Polski, ale w kolejnych trzech spotkaniach cieszył się ze zwycięstw. Brązowe medalistki postarają się w piątek pójść za ciosem i nieco podreperować niekorzystny bilans meczów z Zagłębiem. Na dziesięć ostatnich starć, elblążanki triumfowały tylko raz.

- Będzie to jeden z ważniejszych meczów w tej rundzie. Zagramy z jednym z lepszych przeciwników i będziemy musiały włożyć dużo siły w ten mecz, ale zrobimy wszystko, aby trzy punkty zostały w Lubinie. Można powiedzieć, że Kram Start nam "leży". Wygrywamy ostatnio u siebie i u nich. Teraz gramy na własnym parkiecie, przed własną publicznością, która na pewno będzie nas wspierać, co z pewnością doda nam skrzydeł - przyznała lubińska kołowa, Zuzanna Ważna.

PGNiG Superliga Kobiet