Spotkanie w Szeged było niezwykle zacięte i wyrównane. Nie należało ono jednak do najpiękniejszych starć czwartej serii gier. Na boisku sporo było chaosu, szczypiorniści obu ekip grali w ataku w bardzo szarpany sposób. Akcje były rwane, pełno było także przestojów, bo sędziowie co rusz używali gwizdków, by zatrzymać grę.
Nieco lepiej z tym nieregularnym rytmem radzili sobie gospodarze, doskonale kierowani przez Stasa Skube. Węgrzy kilkukrotnie wychodzili na dwubramkowe prowadzenie, ale skopijczycy na przestrzeni całego pojedynku robili wszystko, by skasować przewagę rywali.
W szeregach Vardaru najlepiej spisywali się Vuko Borozan i Luka Cindrić, który w przyszłym sezonie ma zasilić szeregi mistrzów Polski - zespołu PGE VIVE. U gospodarzy zdobywanie bramek rozkładało się na zdecydowanie większą liczbę zawodników.
W końcówce spotkania znów dwa trafienia przewagi wypracowali podopieczni Juana Carlosa Pastora. Szczypiorniści z Macedonii zaczęli się bardzo denerwować, ale udało im się opanować emocje, trochę pomogło im szczęście i na minutę przed ostatnią syreną doprowadzili do remisu. Końcowe sekundy były niezwykle burzliwe. W ataku pomylili się gospodarze, Vardar pociągnął kontrę, ale w koncertowy sposób zepsuł ją Timur Dibirow. Zespół z Szeged miał jeszcze akcję na zwycięstwo, ale Richard Bodo nie zdążył jej wykończyć przed ostatnim gwizdkiem.
Nerwowo było także w Barcelonie. W 36. minucie goście z HBC Nantes prowadzili w Palau Blaugranie już pięcioma trafieniami, a gospodarze byli w widocznym kryzysie. Duma Katalonii pokazała jednak, że dla takiej doświadczonej ekipy to nie jest duża przewaga. Gospodarze rzucili się do odrabiania start, błyskawicznie doprowadzili do remisu po 19 i spotkanie walka zaczęła się od nowa.
Ostatni kwadrans należał już zdecydowanie do zespołu z Hiszpanii. Świetny występ zaliczył - Kamil Syprzak. Obrotowy zdobył sześć bramek i miał sto procent skuteczności. Doskonale współpracował także ze swoimi kolegami i w efekcie był jednym z najlepszych graczy na boisku.
Liga Mistrzów, grupa A:
MOL-Pick Szeged - Vardar Skopje 26:26 (14:13)
Najwięcej bramek: dla Pick - Denis Buntić 5, Stas Skube 4, Matej Gaber, Jonas Kallman - po 3; dla Vardaru - Vuko Borozan 8, Luka Cindric 7, Ivan Cupić 3
FC Barcelona Lassa - HBC Nantes 31:25 (13:16)
Najwięcej bramek: dla FC Barcelony - Kamil Syprzak, Dika Mem - po 6, Timothey N'guessan, Victor Tomas - po 5, Valero Rivera, Raul Entrerrios - po 3; dla Nantes - Rudolf Faluvegi, Romain Lagarde - po 5, Kirił Łazarow, Nicolas Tournat - po 4, Senjamin Burić, Eduardo Gurbindo - po 3
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | FC Barca Lassa | 14 | 12 | 0 | 2 | 486:391 | 24 |
2 | Telekom Veszprem | 14 | 10 | 0 | 4 | 410:382 | 20 |
3 | Vardar Skopje | 14 | 9 | 1 | 4 | 406:390 | 19 |
4 | PGE VIVE Kielce | 14 | 7 | 0 | 7 | 439:430 | 14 |
5 | Rhein-Neckar Loewen | 14 | 7 | 0 | 7 | 418:410 | 14 |
6 | Mieszkow Brześć | 14 | 4 | 1 | 9 | 379:419 | 9 |
7 | Montpellier HB | 14 | 3 | 1 | 10 | 377:414 | 7 |
8 | IFK Kristianstad | 14 | 2 | 1 | 11 | 396:475 | 5 |
ZOBACZ WIDEO: Dariusz Tuzimek: Decyzja Nawałki była szokująca. Na miejscu Fabiańskiego byłbym potężnie rozczarowany
wszyscy są w rytmie meczowym
pewnie ma to też znaczenie przy negocjacjach, nowy zawodnik ma świadomość, że przy tak dużej k Czytaj całość