Dwa piekielnie trudne spotkania w Lidze Mistrzów - z SG Flensburgiem-Handewitt i Telekomem Veszprem. Dwa szlagiery rodzimych rozgrywek - starcie z niepokonanym wcześniej Górnikiem Zabrze i "święta wojna", czyli najważniejszy pojedynek jesieni, a do tego daleki wyjazd do Elbląga. Żółto-biało-niebiescy w ostatnich tygodniach nie próżnowali. Swój maraton zakończą dopiero w piątek - trzecim meczem rozegranym w ciągu zaledwie pięciu dni.
Na własnym parkiecie zmierzą się z beniaminkiem PGNiG Superligi Mężczyzn - MKS-em Kalisz. Zawody te zostały zaplanowane na styczeń, ale wtedy szeregi kielczan będą mocno przetrzebione.
- W styczniu są mistrzostwa Europy, akurat Polska się nie zakwalifikowała, ale mamy w drużynie reprezentantów innych krajów, więc połowa naszych zawodników będzie się mierzyła w tej imprezie. Trudno byłoby nam rozegrać trzy, cztery kolejki połową składu. Teraz niemal wszyscy są zdrowi, brakuje tylko Deana i Flipa, więc spokojnie jesteśmy w stanie poradzić sobie z trzecim spotkaniem w tygodniu - stwierdził obrotowy kieleckiej siódemki, Bartłomiej Bis.
Kaliszanie byli pierwszymi w tym sezonie przeciwnikami mistrzów Polski. W trakcie uroczystej inauguracji tegorocznych rozgrywek podopieczni Tałanta Dujszebajewa pokonali ich 36:20.
ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik: Nie wykluczam wypożyczenia z Napoli
- Próbowali mocno stanąć w obronie, ciągnęli z tego kontrataki, dobrze radzili sobie w ataku. Mimo że to jest beniaminek, to widać, że mają doświadczenie, a ich gra jest poukładana. Pokazują to w lidze, bo nie są chłopcami do bicia, tylko zdobywają kolejne punkty. Na pewno są w stanie postawić trudne warunki - powiedział młody kołowy.
MKS Kalisz rywalizuje w grupie pomarańczowej. Dotychczas szczypiorniści z Wielkopolski rozegrali siedem spotkań i z dziesięcioma punktami zajmują siódme miejsce w zestawieniu. Ostatnio mieli spore kłopoty z ustawieniem składu - w drużynie był prawdziwy szpital, dlatego przeniesiony został ich pojedynek z Wybrzeżem Gdańsk. W ostatniej kolejce ulegli natomiast Górnikowi Zabrze. Kielczanie są natomiast jedynym zespołem, który w tym sezonie nie doznał porażki, po zwycięstwie w Płocku liderują grupie granatowej.
Kielecki klub zachęca, by przy okazji meczu wspomóc podopiecznych Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Dyminach. Każdy, kto przyniesie ze sobą dar dla zwierzaków, otrzyma darmowy bilet. Przed Halą Legionów będzie można także spotkać wolontariuszy i pracowników schroniska wraz z psami przeznaczonymi do adopcji.
PGNiG Superliga Mężczyzn, 16. kolejka:
PGE VIVE Kielce - MKS Kalisz / 20.10.2017, godz. 18:30