PGNiG Superliga: świetni bramkarze Orlen Wisły. Zwycięskie przetarcie przed bojem o wszystko

Mecz bramkarzy w Płocku. W 10. kolejce PGNiG Superligi Orlen Wisła pokonała Meble Wójcik Elbląg 29:17. Dla wicemistrzów Polski był to ostatni test przed spotkaniem Ligi Mistrzów z IFK Kristianstad.

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński
Tomasz Gębala oddaje rzut na bramkę rywali WP SportoweFakty / SZYMON ŁABIŃSKI / Tomasz Gębala oddaje rzut na bramkę rywali

W Płocku trudno ostatnio o dobre humory. Światełkiem w tunelu jest jedynie niepotwierdzony jeszcze transfer bombardiera z Celje, Zigi Mlakara. Pod innymi względami nie ma mowy o optymizmie. Chyba nikogo nie cieszą pogromy w Superlidze, od Nafciarzy oczekuje się punktów w Lidze Mistrzów. A tych na razie malutko, po 7. kolejkach na koncie skromne oczko za remis z RK PPD Zagrzeb.

Nadzieja na awans do fazy TOP 16 powoli gaśnie. Porażka w Szwecji z IFK Kristianstad zmniejszyła margines błędu do zera. Dlatego Nafciarze rozpoczęli misję: wygrać w rewanżu i mecz ligowy z Meblami Wójcik Elbląg był okazją do przetestowania rozwiązań na zbliżający się bój o wszystko.

Jak prawie co mecz, błysnął któryś z golkiperów Orlen Wisły. Tym razem padło na Adama Borbelya. Węgier od pierwszej minuty murował bramkę, a Michał Daszek i Przemysław Krajewski ruszali do kontr. Przed przerwą tylko na moment wicemistrzowie Polski czuli oddech Meblarzy. W 14. minucie Piotr Adamczak zmniejszył straty do jednej bramki (5:4). Potem na więcej nie pozwolił Borbely, z kolei po drugiej stronie boiska ani razu nie pomylił się Tomasz Gębala.

Po przerwie na parkiet wyszła druga siódemka, co nie zmienia faktu, że Nafciarze mieli wszystko pod kontrolą. W ślady Borbeyla poszedł Adam Morawski, dobrze do gry wprowadził się Jose Guilherme de Toledo. Wśród Meblarzy trzeba wyróżnić zmiennika Sebastiana Rama. Drugi golkiper pojawił się między słupkami i spowolnił odjazd Orlen Wisły.

ZOBACZ WIDEO: Hit na remis. Brazylia strzelała ślepakami na Wembley - zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Efektownymi rzutami popisywał się Kamil Netz, ale mecz był rozstrzygnięty już po 40 minutach. Nafciarze wygrali 29:17, choć przed IFK Kristianstad wciąż mają do poprawy skuteczność. M.in. wracający po kontuzji Marko Tarabochia musi popracować nad celnością (1/4), w bramkę nie mógł wstrzelić się też Sime Ivić (gol w trzech próbach).

PGNiG Superliga, 10. kolejka:

Orlen Wisła Płock - Meble Wójcik Elbląg 29:17 (15:8)

Orlen Wisła: Borbely (7/15 - 47 proc.), Morawski (5/14 - 36 proc.) - de Toledo 6/1, Krajewski 4, Ivić 1, Tarabochia 1, Ghionea 3/2, T. Gębala 3, Daszek 2, M. Gębala 2, Mihić 2, Obradović 2, Racotea 2, Duarte 1, Piechowski, Źabić
Karne: 3/4
Kary: 8 min. (Źabić, Tarabochia, Racotea, Obradović - po 2 min.)

Meble Wójcik: Fiodor (4/26 - 15 proc.), Ram (5/11 - 45 proc.) - Kupiec 4, Netz 4, Janiszewski 2, Moryń 2, Adamczak 1, Grzegorek 1, Koper 1, Nowakowski 1, Szopa 1/1, Lachowicz, Miedziński, Olszewski
Karne: 1/1
Kary: 8 min. (Miedziński - 4 min., Koper, Janiszewski - po 2 min.)

Czy Orlen Wisła wygra rewanż z IFK Kristianstad?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×