PGNiG Superliga: Kacper Adamski odskoczył reszcie snajperów

PGNiG Superliga: sprawiedliwy Mikołaj. Podział punktów w Lubinie

Tomczak z Adamskim od początku rozgrywek szli łeb w łeb. W 13. kolejce Superligi bramki rzucał głównie drugi z nich, autor siedmiu trafień w Kwidzynie. Tomczak dostał natomiast nieco wolnego od trenera Rastislava Trtika. W Elblągu wystąpili głównie zmiennicy i skrzydłowy Górnika dopisał do dorobku tylko jedno trafienie.

Świetne występy w ostatnich grach dały Arkadiuszowi Morycie awans na trzecią lokatę. Skrzydłowy Zagłębia Lubin rozegrał najmniej meczów spośród konkurentów (dwa razy pauzował z powodu kontuzji) i legitymuje się drugą średnią rzuconych bramek (6,7 na mecz). Pod tym względem nieznacznie lepszy jest tylko Adamski.

Analogicznie jak Tomczak, taryfę ulgową w Elblągu dostał Marek Daćko. Reprezentant Polski po przerwie zmienił Jurija Gromykę i trzy razy trafił do siatki. W czubie ciągle utrzymują się Robert Kamyszek ze Spójni i lider Azotów Marko Panić. Swoje statystyki śrubował w Opolu Manuel Strlek. Chorwat wykorzystywał błędy Gwardzistów i biegał do kontr, kończąc je z dużą łatwością. Dziesiątkę zamyka Wiktor Kawka, który odzyskał skuteczność po dwóch meczach zadyszki.

Klasyfikacja strzelców PGNiG Superligi (po 13. kolejkach):

ZOBACZ WIDEO Kolejna pomyłka sędziego, Barcelona traci punkty. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]