ME 2018: Norwegowie nie dali szans Serbii, kłopoty Chorwatów w starciu z Białorusią. Zawodnik PGE VIVE MVP meczu

Getty Images / Martin Rose / Sander Sagosen (Norwegia) przy piłce
Getty Images / Martin Rose / Sander Sagosen (Norwegia) przy piłce

Siódmy dzień mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych okazał się szczęśliwy dla reprezentacji Norwegii i Chorwacji, które wygrały swoje mecze.

Norwegowie byli faworytami potyczki z Serbami, którzy rzutem na taśmę awansowali do II rundy ME 2018. Serbska drużyna dzielnie walczyła z rywalem tylko do 32. minuty konfrontacji (18:18).

Wówczas dwoma dobrymi interwencjami popisał się Torbjorn Bergerud, a wicemistrzowie świata wyprowadzili skuteczne kontrataki i wygrywali 20:18. Od tego momentu przewaga podopiecznych Christiana Berge'a z każdą kolejną akcją rosła, a w 50. minucie wynosiła sześć bramek (24:30).

Ostatecznie Skandynawowie triumfowali 32:27, a bohaterami w ich szeregach byli rozgrywający Sander Sagosen i skrzydłowy Kristian Bjornsen, którzy zanotowali po 8 trafień.

Więcej emocji dostarczyło starcie Chorwatów z Białorusinami, chociaż jeszcze do 49. minuty na to się nie zapowiadało, bo gospodarze Euro kontrolowali boiskowe wydarzenia i prowadzili 21:17.

Jednakże w końcowej fazie zawodów swoją drużynę do walki poderwał Andrej Jurynok i w głównej mierze za jego sprawą Białoruś doprowadziła do remisu 23:23 na niespełna trzy minuty przed końcem batalii.

Ostatnie słowo należało do szczypiornistów prowadzonych przez Lino Cervara, którzy wytrzymali tę wojnę nerwów i przy wsparciu własnej publiczności zwyciężyli 25:23.

Najlepszym zawodnikiem (MVP) chorwacko-białoruskiej rywalizacji został wybrany znany z gry w PGE VIVE Kielce Marko Mamić, który zakończył spotkanie z dorobkiem 5 goli (71-procentowa skuteczność w ofensywie).

Wyniki VII dnia ME 2018:

Grupa I

Serbia - Norwegia 27:32 (17:17) => RELACJA
Najwięcej bramek: dla Serbii - Zarko Sesum i Bojan Beljanski - po 5, Darko Djukić i Petar Nenadić - po 4; dla Norwegii - Sander Sagosen i Kristian Bjoernsen - po 8, Magnus Jondal 4.

Chorwacja - Białoruś 25:23 (15:12) => RELACJA
Najwięcej bramek: dla Chorwacji - Marko Mamić i Luka Stepancić - po 5, Luka Cindrić 4; dla Białorusi - Andrej Jurynok 6, Boris Puchowski i Władisław Kulesz - po 5.

#DrużynaMZRPBramkiPunkty
1. Francja 5 5 0 0 156:130 10
2. Szwecja 5 3 0 2 136:127 6
3. Chorwacja 5 3 0 2 147:138 6
4. Norwegia 5 3 0 2 152:144 6
5. Białoruś 5 1 0 4 128:146 2
6. Serbia 5 0 0 5 131:165 0

ZOBACZ WIDEO Co się stało z Vive Kielce? "Ten zespół miał grać fantastycznie"

Komentarze (2)
avatar
Maxi-102
18.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A jednak Mamić potrafi grać w ataku...tylko Talant wmawia "ekspertom" z Kielc że to gracz typowo defensywny...ojjjj podcina mu skrzydła...:)