Jako pierwsi na boisko w Varazdinie wyjdą Niemcy i Duńczycy. Obie ekipy mają aktualnie w dorobku po 4 punkty, zajmując dwa pierwsze miejsca w grupie II. Niemcy na tym turnieju jeszcze nie przegrali, ale zanotowali dwa remisy - po 25:25 z Macedonią oraz Słowenią.
Tym samym są aktualnie na 2. miejscu w tabeli, ponieważ mają minimalnie gorszy bilans bramkowy od Danii. Ta jednak poznała już gorycz przegranej podczas europejskiego czempionatu, sensacyjnie ulegając Czechom 27:28.
Zarówno podopieczni Christiana Prokopa, jak i gracze Nikolaja Jacobsena rozpoczęli jednak zmagania w drugiej rundzie od wygranej, choć ani jednym, ani drugim sukces nie przyszedł łatwo. Pierwszy uporali się z Czechami (22:19), a drudzy ze Słowenią (31:28). Szykuje się więc kolejny elektryzujący bój.
Po Niemcach i Duńczykach do rywalizacji przystąpią natomiast Macedończycy i Hiszpanie, czyli drużyny plasujące się odpowiednio na 3. i 4. pozycji. Tym występem zainaugurują one swoje zmagania w drugiej fazie turnieju.
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: pięknie, pięknie, pięknie! Festiwal goli w Gdańsku
W minimalnie lepszym położeniu przystąpi do meczu reprezentacja Macedonii, która awansowała do rundy głównej z trzema "oczkami", uzyskanymi za zwycięstwo nad Słowenią (25:24) oraz remis z Niemcami.
Hiszpania z kolei staje do walki z dwoma punktami, które zdobyła na inaugurację turnieju po zdemolowaniu Czechów (32:15). Później jednak musiała uznać wyższość Duńczyków (25:28). Myśląc o grze w półfinale, na kolejną porażkę nie może już zatem sobie praktycznie pozwolić.