Domagoj Duvnjak wciąż się leczy. Szefostwo THW Kiel zirytowane

Jeszcze co najmniej przez dwa tygodnie Domagoj Duvnjak nie będzie mógł pojawić się na parkiecie. Rozgrywający doznał kontuzji na inaugurację ME 2018. Szefostwo THW Kiel nie ukrywa swojej złości na chorwacki sztab szkoleniowy.

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński
Domagoj Duvnjak w akcji WP SportoweFakty / SZYMON ŁABIŃSKI / Na zdjęciu: Domagoj Duvnjak w akcji
Jeden z najlepszych zawodników świata doznał urazu łydki w meczu z Serbią. Upadł na parkiet bez kontaktu z przeciwnikiem i obawiano się, że ponownie nie wytrzymało kolano, operowane wiosną 2017 r. Diagnoza była bardziej pomyślna, ale Duvnjak, pomimo intensywnych zabiegów, nie zdołał dojść do sprawności przed końcem mistrzostw. Bez swojego lidera Chorwaci zawiedli, zajęli zaledwie 5. miejsce.

Władze THW Kiel nie ukrywają rozgoryczenia. Trener Lino Cervar trzymał Duvnjaka na parkiecie niemal cały mecz, choć "Duve" na wysokie obroty wrócił tuż przed turniejem. Zdaniem kilończyków, selekcjoner zbyt szybko rzucił go na głęboką wodę.

Nie tylko Duvnjak wrócił z mistrzostw z kontuzją. Lukas Nilsson doprowadza ścięgno Achillesa do stanu używalności, René Toft Hansen leczy pachwinę, a już w Kilonii urazu mięśnia przywodziciela doznał Nikola Bilyk. Od dłuższego czasu zły stan kolana nie pozwala Christianowi Dissingerowi na występ.

Nie wiadomo, czy w najbliższym meczu Ligi Mistrzów z Veszpem (7 luty) zagrają Patrick Wiencek i Niklas Landin. Ten pierwszy po raz drugi został ojcem i dostał wolne, duński bramkarz także oczekuje potomka.

ZOBACZ WIDEO Mecz, jakiego nie było. PGE Vive Kielce zagra w Dubaju o pół miliona dolarów


Czy Domagoj Duvnjak powinien opuścić ME 2018?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×