Bundesliga: alarm przed Ligą Mistrzów. THW Kiel znowu przegrało

Getty Images / Na zdjęciu: piłkarze ręczni THW Kiel
Getty Images / Na zdjęciu: piłkarze ręczni THW Kiel

Na dwa dni przed meczem Ligi Mistrzów z PGE VIVE Kielce, THW Kiel przegrało drugie spotkanie w 2018 roku. Tym razem z Hannoverem. Do zwycięstwa Magdeburga przyczynił się Piotr Chrapkowski.

Nie dość, że Zebry ponownie straciły kontakt z czołówką, to jeszcze zasiały ziarnko niepewności przed Ligą Mistrzów. Porażka z tegorocznym Hannoverem, w końcu grającym na miarę oczekiwań, to nie powód do wstydu, ale potwierdziła się opinia, że Alfred Gislason ma o czym myśleć przed rywalizacją z kielczanami. Tydzień temu THW przegrało z Wetzlar.

Zadecydowało ostatnie dziesięć minut. Lider strzelców Casper Mortensen trzy razy ukłuł z karnych, na tablicy przy Hannoverze wyświetliła się liczba 28, przy THW tylko 25. Kilończycy rzucili się w pogoń, Niclas Ekberg zniwelował stratę do jednego gola, ale tuż przed syreną Christian Dissinger zmarnował wypracowaną akcję, nie zdołał wyrównać i sensacyjny Hannover znowu utarł nosa potentatowi Bundesligi. Do czasu występu Rhein-Neckar Loewen, rewelacja sezonu pozostanie liderem tabeli.

Wydarzeniem dla THW był powrót do gry Domagoja Duvnjaka. Chorwacki gwiazdor od kilku tygodni leczył uraz łydki z ME 2018. Jak na przerwę spisał się nieźle, rzucił 3 gole.

Z Frisch Auf! Goeppingen wygrał Magdeburg (30:27). Piotr Chrapkowski spędził mecz w obronie, okazjonalnie ruszał z kontrą, jedną z nich wykorzystał. Nie ma śladu po kontuzji rywala Polaka, Michaela Damgaarda. Duńczyk zaaplikował FAG sześć goli.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Efektowne zwycięstwo PGE Vive Kielce. Mistrzowie dali popis

W Lipsku wciąż do zdrowia nie doszedł Andrzej Rojewski (uraz kolana), poza kadrą Huettenberg pozostaje Szymon Sićko. Zespoły Biało-Czerwonych przegrały w 22. kolejce z liderami rozgrywek. Beniaminka zatrzymał Mattias Andersson, jego obrony wykorzystywali skrzydłowi, Hampus Wanne i Lasse Svan Hansen. Lipsk przegrał natomiast z Fuechse. Wśród berlińczyków wysoką formę z ME 2018 utrzymują mańkuci, Hans Lindberg i Mattias Zachrisson. Aż 15 rzutów odbił Silvio Heinevetter i zgasił zapędy kolegi z kadry, Philippa Webera.

DKB Handball Bundesliga, 22. kolejka:

TSV Hannover-Burgdorf - THW Kiel 28:27 (14:13)
Najwięcej bramek: dla Hannoveru - Casper Mortensen 9, Morten Olsen 5, Kai Haefner, Timo Kastening - po 4; dla THW - Niclas Ekberg 5, Patrick Wiencek 4

SC Magdeburg - Frisch Auf! Goeppingen 30:27 (15:14)
Najwięcej bramek: dla Magdeburga - Daniel Pettersson, Michael Damgaard - po 6, Mads Christiansen 4, (...), Piotr Chrapkowski 1; dla FAG - Jacob Bagersted 7, Tim Kneule 5, Jens Schoengarth 4

Fuechse Berlin - SC DHfK Lipsk 24:20 (12:12)
Najwięcej bramek: dla Fuechse - Hans Lindberg 7, Mattias Zachrisson 6, Marko Kopljar 4; dla Lipska - Philipp Weber 5, Lukas Binder 3

HC Erlangen - TSV GWD Minden 26:26 (15:14)
Najwięcej bramek: dla Erlangen - Christoph Steinert 7, Nico Buedel 6, Nicolai Link 4; dla Minden - Marian Michalczik 6, Christoffer Rambo 5, Luka Zvizej 4

TV 05/07 Huettenberg - SG Flensburg-Handewitt 23:30 (11:16)
Najwięcej bramek: dla Huettenberg - Christian Rompf, Ragnar Johannsson - po 4; dla Flensburga - Lasse Svan Hansen 7, Hampus Wanne 5, Magnus Roed 4

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 SG Flensburg-Handewitt 32 30 0 2 905:731 60
2 THW Kiel 32 29 0 3 949:754 58
3 SC Magdeburg 32 25 0 7 956:824 50
4 Rhein-Neckar Loewen 33 23 2 8 942:838 48
5 Fuechse Berlin 32 19 0 13 886:851 38
6 MT Melsungen 32 19 0 13 866:849 38
7 Bergischer HC 31 17 2 12 814:796 36
8 Frisch Auf! Goeppingen 32 16 2 14 851:846 34
9 HC Erlangen 32 13 2 17 801:825 28
10 TSV GWD Minden 32 13 1 18 880:908 27
11 TBV Lemgo 32 11 4 17 813:820 26
12 SC DHfK Lipsk 32 11 3 18 805:815 25
13 HSG Wetzlar 32 12 1 19 806:835 25
14 TSV Hannover-Burgdorf 32 11 2 19 879:902 24
15 TVB 1898 Stuttgart 32 10 3 19 862:944 23
16 VfL Gummersbach 32 6 1 25 762:912 13
17 SG BBM Bietigheim 32 6 1 25 765:935 13
18 TSG Lu-Friesenheim 32 3 4 25 742:899 10
Komentarze (4)
avatar
Maxi-102
23.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Może i są słabsi od Flensburga...ale na Vive spokojnie wystarczy ich potencjał...:) 
avatar
EQ Iskra
23.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie zmienia to faktu, że w meczu z nami będą zębami rwali parkiet. Podtrzymuję zdanie, że są słabsi od Flensburga i że jak forma dopisze to wygramy na wyjeździe, ale mimo wszystko mecz będzie z Czytaj całość
avatar
Złoty Bogdan
23.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W tym momencie chyba już się skończyły marzenia Kilonii o grze w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie.