Kolejna kontuzja Filipa Ivicia. Chorwat może znowu pauzować

WP SportoweFakty / TOMASZ FĄFARA / Na zdjęciu: Filip Ivić w zespole PGE VIVE Kielce
WP SportoweFakty / TOMASZ FĄFARA / Na zdjęciu: Filip Ivić w zespole PGE VIVE Kielce

Niedawno wyleczył kolano, a już wraca "na chorobowe". Filip Ivić prawdopodobnie musi poddać się zabiegowi na stawie łokciowym i przez około miesiąc nie pojawi się między słupkami PGE VIVE Kielce.

Chorwat przejdzie jeszcze badania, ale najprawdopodobniej będzie musiał poddać się identycznemu zabiegowi jak Mateusz Kus w styczniu. Ivić uskarża się na ból w stawie łokciowym. Z tego powodu opuścił mecz Ligi Mistrzów z Mieszkowem Brześć.

25-letni bramkarz raczej nie wspomoże PGE VIVE Kielce w fazie TOP 16 Ligi Mistrzów. Po interwencji chirurgicznej Chorwat odpoczywałby około miesiąca. W tym czasie jego zespół dwa razy zagra z Rhein-Neckar Loewen o ćwierćfinał najbardziej elitarnych rozgrywek na kontynencie. Zastępcą ponownie będzie 16-letni Miłosz Wałach.

Ivić pauzował już w tym sezonie ponad dwa miesiące. We wrześniowym meczu Ligi Mistrzów z Celje uszkodził łąkotkę, przeszedł operację i do gry wrócił w styczniu. Po urazie wznowił treningi z reprezentacją przygotowującą się do ME 2018, ale kolano nie było jeszcze gotowe na taki wysiłek.

ZOBACZ WIDEO Adam Kszczot mógł nie lecieć na mistrzostwa. Do startu przekonała go żona

Źródło artykułu: