2. Bundesliga: Luebeck-Schwartau traci punkt. Polacy na bakier ze skutecznością

WP SportoweFakty / Michał Dominik / Na zdjęciu: Paweł Genda
WP SportoweFakty / Michał Dominik / Na zdjęciu: Paweł Genda

W 28. kolejce 2. Bundesligi HC Bergischer pewnie zwyciężył 27:22 z EHV Aue, a Eintracht Hagen pokonał HC Elbflorenz 26:23. VfL Luebeck-Schwartau potknął się w Eisenach i stracił punkt (23:23).

Dosyć niespodziewanie punkt straciła drużyna, w składzie której gra Paweł Genda. Pierwsza połowa była wyrównana i dopiero po bramce Duje Miljaka w ostatniej sekundzie, zawodnicy ThSV Eisenach schodzili na przerwę z dwubramkowym prowadzeniem (10:8). Wydawało się, że VfL Luebeck-Schwartau kontroluje przebieg zdarzeń, przez większość drugiej odsłony prowadził, po jednym z trafień Polaka było 18:16.

Goście mogli liczyć na Steffena Koehlera, po którego bramkach podwyższyli korzystny wynik (20:17). W końcówce roztrwonili jednak przewagę, a wyrównanie dla Eisenach uzyskał Matthias Gerlich w ostatniej minucie (23:23). Genda rzucił łącznie cztery gole, jednak drugie tyle jego rzutów nie znalazło już drogi do siatki. SG BBM Bietigheim, bezpośredni rywal w walce o awans nie zaliczył wpadki i pewnie zwyciężył 31:22 z HSG Nordhorn-Lingen. Przewaga nad trzecim zespołem wzrosła do sześciu oczek.

Nie zawodzą również piłkarze ręczni Bergischer HC, którzy pewnie zmierzają po pierwsze miejsce w ligowej tabeli, po dwudziestu minutach wyrównanej gry rozpoczęli odjeżdżać EHV Aue, ostatecznie wygrali 27:22. Miano najlepszego strzelca przypadło Arnorowi Thror Gunnarssonowi, który zdobył dwanaście bramek, choć aż siedem z nich padło po rzutach karnych. Maciej Majdziński zakończył mecz z dwiema nieudanymi próbami.

Po raz kolejny punkty na swoim koncie dopisał VfL Eintracht Hagen po zwycięstwie nad zespołem Elbflorenz. W drugiej połowie zbudował większą przewagę niż dwa trafienia, którą dowiózł do końca (25:20). Beniaminek dzielnie radzi sobie na zapleczu rozgrywek, powoli zadomawia się już w środkowej części tabeli. Chociaż grający w jego barwach Bartosz Konitz miał kilka okazji, zanotował na swoim koncie jedną bramkę oraz karę wykluczenia.

28. kolejka 2. Bundesligi (24-25.03.2018):

ThSV Eisenach - VfL Luebeck-Schwartau 23:23 (10:8)

Najwięcej bramek: dla Eisenach - Adrian Woehler - 5, Duje Miljak - 4, dla Luebeck - Steffen Koehler, Sebastian Damm - po 5, Antonio Metzner, Paweł Genda - po 4.

VfL Eintracht Hagen - HC Elbflorenz 26:23 (14:12)

Najwięcej bramek: dla Hagen - Jan Van Boenigk, Daniel Mestrum, Soren Kress - po 5, (...), Konitz 1, dla Elbflorenz - Tim Philip Jurgeleit, Roman Becvar - po 4.

EHV Aue - Bergischer HC 22:27 (12:17)

Najwięcej bramek: dla Aue - Marc Pechstein - 6, dla Bergischer - Arnor Thor Gunarsson - 12, Maximilian Bettin - 6.

HSG Nordhorn-Lingen - SG BBM Bietigheim 22:31 (11:14)

Najwięcej bramek: dla HSG - Gerdas Barbarskas - 8, Christian Schaefer - 6, dla SGB - Lutz Heiny - 6, Philipp Vorlicek - 5.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Andrian Kondratiuk to za mało. Wybrzeże Gdańsk poległo w Płocku

Komentarze (1)
Rafix95
26.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nie ma żadnej "drużyny Pawła Gendy".