Maciej Gębala: Bundesliga była marzeniem. Pole do rozwoju jest ogromne

WP SportoweFakty / WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Maciej Gębala i Paweł Paczkowski
WP SportoweFakty / WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Maciej Gębala i Paweł Paczkowski

Maciej Gębala przeniesie się z Orlenu Wisły Płock do Bundesligi. Obrotowy reprezentacji podpisał dwuletni kontrakt z SC DHfK Lipsk i powiększy polską kolonię w Niemczech. - Bundesliga była marzeniem. Pole do rozwoju jest ogromne - mówi.

Marcin Górczyński, WP SportoweFakty: Od nowego sezonu zagra pan w Lipsku, ósmym zespole Bundesligi. Niemieckim klubom się nie odmawia?

Maciej Gębala, obrotowy Orlenu Wisły Płock: Młodzi zawodnicy nie powinni odmawiać. Niczego nie ujmuję Superlidze, ale nie jest najlepszymi rozgrywkami na świecie. Myślę, że podjąłem jak najbardziej słuszną decyzję. Gdy dostałem ofertę z Lipska, to nie chciałem rezygnować z takiej szansy.

W Bundeslidze nie ma nieważnych spotkań. To pewnie miało kluczowy wpływ na decyzję?

Bundesliga sama w sobie jest wymagająca. Co tydzień gra się mecz "na styku". Nieważne, gdzie się pojedzie, zawsze można stracić punkty. 34 naprawdę trudne spotkania ligowe, do tego Puchar Niemiec. Nawet bez udziału w Lidze Mistrzów, wychodzi więcej poważnych potyczek niż w jakiejkolwiek europejskiej lidze. Pole do rozwoju jest ogromne. Oczywiście idealnie byłoby, gdybym miał możliwości gry w Europie i Bundeslidze. Myślę, że na to przyjdzie czas. Na razie muszę mocno pracować nad sobą.

Nie ma co ukrywać, na transfer wpływ miała osoba Michaela Bieglera. Trener Lipska, jeszcze za czasów pracy z reprezentacją, wprowadził pana do drużyny narodowej, pozwolił zadebiutować, zabrał na Euro 2016.

Oferta transferu wyszła z jego inicjatywy. Naciskał kierownictwo, żeby rozpoczęli rozmowy z Wisłą, pomimo że miałem kontrakt do 2019 roku. Wiadomo, że każdy szkoleniowiec lubi dany styl. Bieglerowi przydał do gustu akurat mój i cieszę się, że dał mi szansę powrotu do Bundesligi.

Jaką wizję ma Biegler? SC Lipsk mozolnie dobija się do czołowej piątki, mam wrażenie, że z roku na rok robi postępy.

Zespół jest bardzo młody. To dopiero trzeci sezon w Bundeslidze, a już są wysoko. Do tej pory beniaminek przeważnie awansował i od razu spadał. Lipsk wciąż trzyma się w górnej połówce tabeli, dwa razy zajmował ósme miejsce. Teraz przedłużyli umowy z czołowymi zawodnikami i zamierzają jeszcze się wzmocnić. Fajnie byłoby przebić się na wyższe lokaty, ale wiadomo, że trudno przeszkodzić któryś z pierwszych 6-7 zespołów. W dalszej perspektywie, w Lipsku celują w awans do Pucharu EHF. Wyróżnia się reprezentant Niemiec Phillipp Weber, kolejny z kadrowiczów Maximillian Janke potrafi rzucić siedem bramek przy 100 proc. skuteczności, a przecież spędza cały mecz w obronie. Naprawdę idą do przodu.

Michael Biegler chce z pana zrobić szefa obrony z krwi i kości?

Rozmawiałem z trenerem na ten temat. Mam występować zarówno z przodu, jak i w obronie. Myślę, że ze wcześnie na grę wyłącznie w defensywie. W zespole będzie duża konkurencja. Świetnie spisuje się Alen Milosević, tak samo Bastian Roschek, ale na tym poziomie to naturalne, że klub dysponuje kilkoma zawodnikami na danej pozycji.

Po dwóch latach wraca pan do Bundesligi. Teraz już jako zupełnie inny zawodnik. W Magdeburgu ledwie liznął pan poważnego grania. 

Zrobiłem wtedy duży postęp pod względem przygotowania fizycznego, motorycznego. Po raz pierwszy zderzyłem się z fizycznością tej ligi. Nie nagrałem się za dużo, raptem 15 meczów, większość z nich były kilkuminutowymi epizodami. Mam nadzieję, że tym razem wrócę jako pełnoprawny zawodnik Bundesligi, z znacznie większymi szansami na grę.

ZOBACZ WIDEO Kamil Grosicki: Liczę, że przyjdą lepsze czasy

Jak Wisła zareagowała na oferty? Przecież kontrakt obowiązywał do 2019 roku

Dostałem od Wisły propozycję przedłużenia kontraktu. Klub zrobił wszystko jak należy, jeżeli chodzi o moją ewentualną przyszłość w Płocku. Po prostu chcę grać w Bundeslidze, to było moje marzenie. Dziękuje Wiśle, że nie sprawiała mi problemów z transferem.

Nie tylko Lipsk wyrażał zainteresowania. Pytał też Magdeburg. 

Odezwali się pod koniec roku, bo nie są do końca zadowoleni z Gleba Kalarasza. Żeljko Musa spędza na parkiecie właściwie po 60 minut w Pucharze EHF i Bundeslidze. To zdecydowanie za dużo, nie da się wytrzymać takich obciążeń na dłuższą metę. Chcieli mnie ściągnąć w styczniu, Wisła się na to nie zgodziła, a potem Magdeburg zrezygnował.

Trener Piotr Przybecki namawiał do transferu? Kogo jak kogo, ale jego nie trzeba przekonywać o potędze tej ligi. 

Z jednej strony się ucieszył, z drugiej namawiał mnie, żebym został. Doskonale rozumiał jednak, że chciałem przenieść się do Bundesligi. Znał urok tych rozgrywek, w końcu spędził tam bodaj 18 lat. Wiedział, że przy takiej ofercie nie zatrzyma mnie siłą.

Dwa lata w Wiśle chyba dużo pana nauczyły? To było pierwsze poważne granie w karierze. 

W Płocku zrobiłem duży krok w przód. Stałem się spokojniejszy, czuję się pewniej, nie mam żadnych kompleksów na boisku, niezależenie od tego, kto stoi naprzeciwko. Na początku nie pojawiałem się zbyt często na parkiecie, potem dostawałem znacznie więcej minut, czasem prawie całe mecze, za co jestem wdzięczny Piotrowi Przybeckiemu. Uważam, ze wybrałem właściwą drogę. Po Magdeburgu potrzebowałem występów.

Wisła przez ostatnie dwa sezony zafundowała kibicom huśtawkę nastrojów. Niezłe mecze, a nawet bardzo dobre, przeplatane fatalnymi występami. Tak jak ten feralny ćwierćfinał Pucharu Polski w Zabrzu (porażka 30:33 - przyp.red.). Co się wtedy stało? 

Sami do końca nie wiemy. Początkowo nie graliśmy jakoś tragicznie, prowadziliśmy w pierwszej połowie. Po przerwie przewaga urosła do pięciu bramek, a potem... No właśnie. W ciągu dziesięciu minut chyba dziesięć razy rzuciliśmy w Martina Galię. Nic mu nie chce odbierać, ale trafialiśmy w niego. Górnik po prostu nas ukarał. Nie było obrony, nie pomogli bramkarze i skończyło się porażką. Bardzo dziwny mecz.

Od razu po spotkaniu zawrzało w klubie?

Czuliśmy, że szykuje się trzęsienie ziemi. Zarząd jest w stanie zrozumieć porażkę w Lidze Mistrzów. W Polsce już niekoniecznie. Wytłumaczenie nie było. Nie zamierzam nas bronić, zagraliśmy beznadziejnie i poszły za tym konsekwencje.

Choć drugi raz z rzędu odpadliście z Ligi Mistrzów, to tak naprawdę wyniki nieco zaciemniają obraz. Zdarzały wam się naprawdę dobre i zacięte spotkania, jak w Skopje czy Barcelonie. Co decydowało?

Tu nie chodzi o wytrenowanie, choć słyszałem takie opinie. Jesteśmy dobrze przygotowani fizycznie. Nie odcina nam nagle prądu. Niby brakuje niewiele, ale jak się potem okazuje - bardzo dużo. Prezentujemy się świetnie, jak z Vardarem, a na końcu decydują detale. Europa zrobiła krok do przodu, a my i tak potrafimy być lepsi przez 45 minut, nawet bez gwiazd w składzie. Zawsze czegoś zabraknie. Sam, nie wiem czego. Zresztą wszyscy w klubie się nad tym zastanawiają.

*Gębala dołączy do licznej grupy reprezentantów za zachodnią granicą. W Bundeslidze grają Piotr Chrapkowski (Magdeburg), Piotr Wyszomirski (Lemgo), Andrzej Rojewski (Lipsk), o utrzymania walczy TuS Luebbecke z Łukaszem Gierakiem, Piotrem Grabarczykiem, a od nowego sezonu z Patrykem Walczakiem. Blisko awansu do Bundesligi jest Bergischer Macieja Majdzińskiego. Na wypożyczeniu w Huettenberg przebywa Szymon Sićko.

Komentarze (6)
avatar
Miasto mistrzów - Kielce
30.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ma rację.Tam będzie miał możliwość gry z najlepszymi drużynami i zawodnikami świata.Tutaj nie miałby takiej możliwości.Wisła z roku na rok będzie słabsza dostając lanie od Kielc.Duarte im podzi Czytaj całość
avatar
hbll
29.03.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Fajny wywiad i rozsądne podejście. Gębala nie robi też g**noburzy, o Wiśle wypowiada się tylko dobrze, a przecież niekoniecznie jest kolorowo. To powinno być rozstanie z klasą.
Maciej Gębala ok
Czytaj całość
avatar
Samborr
28.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
Maxi-102
28.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powodzenia w nowym klubie....:) 
avatar
sisiukris
28.03.2018
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Mimo nie najlepszej postawy w Płocku życzę powodzenia w dalszej karierze. Zostaliście z bratem wrzuceni na minę-po prostu przychodząc do Wisły nie prezentowaliście poziomu uprawniającego do gra Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.