PGE VIVE gotowe na PSG. "Jesteśmy lepsi niż w pierwszej części sezonu"
Zawodnicy wracają do zdrowia, materiał z poprzednich spotkań przeanalizowany. PGE VIVE Kielce na ostatniej prostej przygotowań do ćwierćfinału Ligi Mistrzów z PSG. Hit rozgrywek w sobotę, 21 kwietnia.
Do gry gotowy jest też Filip Ivić. Chorwacki bramkarz w marcu przeszedł operację stawu łokciowego, od kilku dni trenuje na pełnych obrotach, wystąpił w półfinale Pucharu Polski z Górnikiem Zabrze. - Ręka nie jest gotowa na 100 proc. ale poprawa przychodzi z każdym dniem. Po Pucharze Polski czuję się dobrze, czasem tylko trochę zaboli po treningu - wyjaśnia golkiper.
Kielczanie po raz trzeci w tym sezonie spotkają się z mistrzami Francji. W fazie grupowej przegrali - u siebie 29:30, na wyjeździe 28:33. Do trzech razy sztuka? Jak najbardziej możliwe, bo od stycznia PGE VIVE Kielce jest w gazie. Standardowo demoluje przeciwników w Superlidze, a w grze o ćwierćfinał nie dali szans pierwszej drużynie Rhein-Neckar Loewen. I to na wyjeździe. Domowego spotkania z rezerwami nikt nie traktuje jako miarodajny wskaźnik.
- Nie graliśmy na tyle źle, żeby dwa razy przegrać z PSG. W 2017 roku mieliśmy problem z końcówkami spotkań. Myślę, że teraz to się zmieniło. Jesteśmy lepsi niż w pierwszej części sezonu - zapewnia Dujszebajew. Obrotowy Kus dodaje: - Dwa poprzednie spotkania nie mają już znaczenia, za to na pewno dały nam dużo materiału.
Paris Saint-Germain HB też zagra w Kielcach w najsilniejszym zestawieniu - po kontuzji do gry wrócił gwiazdor Nikola Karabatić. Jak zauważa Dujszebajew, rywale na każdej pozycji dysponują zawodnikami światowego formatu. - Kto będzie faworytem? Cała siódemka PSG ma chyba więcej tytułów niż zawodnicy w pozostałych zespołach Ligi Mistrzów - komentuje trener.
Mecz w Kielcach rozpocznie się 21 kwietnia o godz. 18.30. Relacja na żywo w WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO Inter Mediolan straszy rywali w Serie A. Cagliari Calcio rozbite [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
-
CKmania Zgłoś komentarz
Następny "ekspert" od piłki ręcznej się znalazł . -
Maxi-102 Zgłoś komentarz
Moja babcia mawiała im wino dłużej leżakuje tym lepsze....ale żeby najstarsza drużyna w LM z biegiem czasu była lepsza...czas biegnie i nie oszukasz go....:) -
Maxi-102 Zgłoś komentarz
W dwumeczu będzie ok. +10 dla PSG....) -
kristobal Zgłoś komentarz
rewanżowym. -
hbll Zgłoś komentarz
atakująca drużyna (najwięcej zdobytych bramek) to właśnie VIVE. Wiadomo, że w piłce ręcznej wygrywa ten, kto lepiej broni, więc pewnie do final 4 awansuje ta ekipa, które bramkarze wypadną lepiej. W tej statystyce zdecydowanym faworytem jest PSG, ale jednak coś mi mówi, że w final4 zagrają tylko 2 francuskie drużyny - Montpellier i Nantes.