PGNiG Superliga kobiet: KPR Kobierzyce potwierdza dominację

PGNiG Superliga kobiet: UKS PCM przegrał wygrany mecz. Świetna końcówka KPR-u Jelenia Góra

Chorzowianki mecz zaczęły jednak optymistycznie. Gdy w 8. minucie do kobierzyckiej bramki trafiła doświadczona Agnieszka Piotrkowska, to KPR Ruch prowadził 5:3. KPR Gminy Kobierzyce potrzebował trochę czasu na wejście w mecz, w końcu jednak zaczął dominować.

Zespół Edyty Majdzińskiej bardzo szybko objął prowadzenie, ale to było za mało dla KPR-u Gminy Kobierzyce. Drużyna ta zaczęła szybko budować przewagę. Skuteczna była Kinga Jakubowska, a gdy na 9 minut przed przerwą trafiła Elżbieta Wesołowska, było już 8:14.

KPR Ruch Chorzów dopiero pod koniec pierwszej połowy złapał oddech i zaczął grać jak równy z równym z lepiej spisującym się w tym sezonie rywalem. Nie pozwoliło to jednak na odrobienie strat, a do przerwy było 13:19.

Po zmianie stron przyjezdne znów zaczęły przeważać i podwyższać przewagę. Dużą skutecznością popisywała się Anna Mączka, która rzuciła w tym spotkaniu aż 11 bramek. Właśnie po jej rzucie, w 41. minucie, kobierzyczanki prowadziły już różnicą dziewięciu bramek.

Mimo bardzo trudnej sytuacji, KPR Ruch Chorzów się nie poddawał i bardzo szybko zmniejszył straty do pięciu bramek. Na więcej zabrakło jednak mocy mimo tego, że w ataku dwoiła się i troiła Magdalena Drażyk. Spotkanie zakończyło się rezultatem 28:34 i zwyciężczynie mają aż 23 punkty przewagi nad 8. zespołem ligi.

KPR Ruch Chorzów - KPR Gminy Kobierzyce 28:34 (13:19)

KPR Ruch: Kajumowa, Jaśkiewicz, Kuszka - M.Drażyk 9, Piotrkowska 5, Lipok 3, Jasinowska 2, Polańska 2, Masłowska 2, Lesik 2, Rodak 1, Nimsz 1, Stokowiec 1 oraz Kiel.
Karne: 4/4.
Kary: 0 min.

KPR: Słota - Mączka 11, Jakubowska 8, Wesołowska 3, Wiertelak 2, Kaźmierska 2, Janczak 2, Skalska 2, Wojda 1, Linkowska 1, Michalak 1, Walczak 1 oraz Charzyńska.
Karne: 5/5.
Kary: 4 min. (Wesołowska 4 min.).

Sędziowie: Moskalczyk (Żarówka), Pazdro (Mielec).
Delegat ZPRP: Jarosław Szynklarz (Ozimek).

Widzów: 138.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: potężne rzuty i awans Azotów Puławy do półfinału