O pozyskaniu 26-letniej prawej skrzydłowej, Patrycji Królikowskiej poinformował już MKS Perła Lublin. Do TV Nellingen przenosi się z kolei prawa rozgrywająca, Sarka Marcikowa. Zmian może być jednak więcej. - Powody rozstania są różne. Niemniej jednak, po nieudanym sezonie, wydają się one być czymś normalnym - wskazał Przemysław Mańkowski, sternik SPR Pogoni.
- Mamy ambicje, aby walczyć o medale i jak najwyższe lokaty, zatem postaramy się dokonać transferów, które powinny wpłynąć na podniesienie naszego poziomu sportowego. Głównym wyznacznikiem planowanych ruchów kadrowych jest budżet klubu, który w odpowiedzialny sposób jest realizowany - dodał działacz szóstej drużyny minionego sezonu.
Na chwilę obecną klub ze Szczecina oficjalnie potwierdził jeden transfer, Chorwatkę Ivanę Dezić, z którą związał się na dwa lata. Zawodniczka ta 27 lipca skończy 24 lata. Szczypiornistka występuje na prawym rozegraniu. Jej byłym klubem jest HC Podravka Vegeta. Klub ten w sezonie 2017/2018 rywalizował w turnieju kwalifikacyjnym do Ligi Mistrzyń, ale bez sukcesu. Przygodę z Europą zakończył na trzeciej rundzie Pucharu EHF.
- Zapewniam, iż kontrakty zostały podpisane ze wszystkimi zawodniczkami, które zdecydowały się na grę w nowym sezonie w Pogoni Szczecin. Oficjalnie planujemy poinformować wszystkich z końcem maja. Plotek nie unikniemy i niech one żyją swoim życiem w Internecie - dodał Mańkowski.
Pogoń w przyszłych rozgrywkach zamierza włączyć się do walki o ligowe podium. Srebrne krążki zdobyte w Pucharze Polski najprawdopodobniej pozwolą jej także na udział w Challenge Cup, który ostatnio padł łupem lublinianek. - Cel jest niezmienny. Chcemy walczyć o medale i godnie reprezentować Szczecin w europejskich pucharach - podsumował prezes szczecińskiego teamu.
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: PGE VIVE z awansem do finału po trudnej przeprawie w rewanżu z Azotami