Bundesliga: wytrzymali napięcie, Flensburg mistrzem. Spadek drużyny Polaków

Getty Images / Martin Rose / Lasse Svan i Holger Glandorf
Getty Images / Martin Rose / Lasse Svan i Holger Glandorf

Szaleństwo we Flens-Arenie. Flensburg nie dał sobie odebrać drugiego mistrzostwa Niemiec w historii i mógł świętować tytuł po zwycięstwie 22:21 nad Frisch Auf! Goeppingen. Miejsca w Bundeslidze nie utrzymało TuS N-Luebbecke z Polakami w składzie.

Liderzy z Flensburga przed ostatnią kolejką wyprzedzali jednym punktem Rhein-Neckar Loewen i mogli pogrążyć Lwy, które na własne życzenie - po serii słabych występów - oddały Wikingom prowadzenie w tabeli.

Drużyna z północy Niemiec nie zmarnowała szansy. Wprawdzie na pierwszy rzut oka widać było napięcie na twarzy zawodników, jakby przytłaczała ich presja kibiców we Flens-Arenie, ale po bardzo wyrównanym boju wygrali 22:21 i całą ławą ruszyli na parkiet, by świętować tytuł. Poprzednie mistrzostwo wywalczyli w 2004 roku.

Wikingów uspokajały bramki Rasmusa Lauge Schmidta. Duńczyk przedzierał się przez szczelną obronę FAG i zapewniał niewielkie prowadzenie. Bardzo nerwowo zrobiło się pod koniec meczu - przy wyniku 22:20 goście wyprowadzali akcję i mogli jeszcze odmienić losy mistrzostwa. Piłkę przejął jednak jeden z graczy Flensburga i stało się jasne, że tytuł zostanie na północy Niemiec. Na koniec swojej kariery złoto zdobył podstawowy golkiper Mattias Andersson, triumfem pożegnali się też Jacob Heinl, Kevin Moeller, Kentin Mahe, Henrik Toft Hansen i Thomas Mogensen.

Drugą lokatę utrzymali wielcy przegrani sezonu, Rhein-Neckar. Lwy wygrały z Lipskiem 28:25 i zapewniły sobie "tylko" prawo gry w Lidze Mistrzów, choć miesiąc temu były prawie pewne trzeciego mistrzostwa z rzędu. Podium uzupełniło Fuechse Berlin, czwarte miejsce - najlepsze od kilku lat - dla Magdeburga Piotra Chrapkowskiego. Polak rzucił Melsungen bramkę na zakończenie sezonu.

Po raz pierwszy od 2004 roku (!) do Ligi Mistrzów nie dostanie się THW Kiel. Zebry nie zdołały odrobić strat z jesieni i mogą zapomnieć o dzikiej karcie do Ligi Mistrzów. Alfred Gislason w swoim ostatnim roku w Kilonii poprowadzi zespół jedynie w Pucharze EHF.

W nowym sezonie Bundesliga uszczupli się o dwóch Polaków. Łukasz Gierak i Piotr Grabarczyk z TuS N-Luebbecke nie uratowali bezpiecznego miejsca. Zaczęli nieźle w Lemgo, ale powstrzymał ich świetnie dysponowany Piotr Wyszomirski (14 parad). Przegrali 27:30 i musieli liczyć na korzystne rezultaty pozostałych spotkań. TSG Lu-Friesenheim wygrało jednak w Erlangen i zepchnęło "polską" drużynę na zaplecze. Grabaczyk odejdzie po sezonie, jego miejsce zajmie Patryk Walczak, który podpisywał kontrakt z myślą o elicie. Kolejne rozgrywki - razem z Gierakiem - spędzi jednak w 2. Bundeslidze.

Utrzymanie Friesenheim to zaskoczenie, z wszystkich beniaminków wyglądało najgorzej kadrowo. Co gorsze dla Luebbecke, TuS montował już skład na nowe rozgrywki, ściągnął kilku ciekawych graczy, a wylądował w 2. Bundeslidze.

DKB Bundesliga, 34. kolejka: 

Rhein-Neckar Loewen - SC DHfK Lipsk 28:25 (13:12)
Najwięcej bramek: dla RNL - Patrick Groetzki 7, Andy Schmid 6; dla Lipska - Franz Semper 8, Niclas Pieczkowski 6

SG Flensburg-Handewitt - Frisch Auf! Goeppingen 22:21 (12:12)
Najwięcej bramek: dla Flensburga - Rasmus Lauge Schmidt 8, Lasse Svan 4; dla FAG - Marco Rentschler 8, Kresimir Kozina 5

Fuechse Berlin - TV 05/07 Huettenberg 28:23 (12:12)
Najwięcej bramek: dla Fuechse - Oliver Milde 6, Mattias Zachrisson 5; dla Huettenberg - Ragnar Johannson 5, Daniel Wernig, Tomas Sklenak - po 4

VfL Gummersbach - TSV Hannover-Burgdorf 29:31 (15:16)
Najwięcej bramek: dla Gummersbach - Moritz Preuss, Eivik Kopp - po 5; dla Hannoveru - Casper Mortensen 14, Morten Olsen 5

TBV Lemgo - TuS N-Luebbecke 30:27 (11:13)
Najwięcej bramek: dla Lemgo - Patrick Zieker 7, Tim Hornke, Donat Bartok - po 6; dla Luebbecke - Dener Jaanimaa 9, Luka Raković, Ante Kaleb - po 4, (...), Łukasz Gierak 2, Piotr Grabarczyk

TSG Lu-Friesenheim - HC Erlangen 32:29 (16:15)
Najwięcej bramek: dla Friesenheim - Denni Djozić 8, David Schmidt 6; dla Erlangen - Maximillian Lux, Christop Steinert - po 5

TSV GWD Minden - THW Kiel 25:32 (14:15)
Najwięcej bramek: dla Minden - Max Staar 6, Luka Zvizej 5; dla Kiel - Niclas Ekberg 7, Lukas Nilsson 6, Patrick Wiencek 4

TVB 1898 Stuttgart - HSG Wetzlar 26:36 (11:20)
Najwięcej bramek: dla Stuttgartu - Michael Kraus 10; dla Wetzlar - Stefan Cavor 9, Anton Lindskog, Kristian Bjornsen - po 6

SC Magdeburg - MT Melsungen 33:31 (16:17)
Najwięcej bramek: dla Magdeburga - Michael Damgaard 8, Robert Weber, Mattias Musche - po 6, (...), Piotr Chrapkowski 1; dla Melsungen - Julius Kuehn 12, Tobias Reichmann 6

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 SG Flensburg-Handewitt 32 30 0 2 905:731 60
2 THW Kiel 32 29 0 3 949:754 58
3 SC Magdeburg 32 25 0 7 956:824 50
4 Rhein-Neckar Loewen 33 23 2 8 942:838 48
5 Fuechse Berlin 32 19 0 13 886:851 38
6 MT Melsungen 32 19 0 13 866:849 38
7 Bergischer HC 31 17 2 12 814:796 36
8 Frisch Auf! Goeppingen 32 16 2 14 851:846 34
9 HC Erlangen 32 13 2 17 801:825 28
10 TSV GWD Minden 32 13 1 18 880:908 27
11 TBV Lemgo 32 11 4 17 813:820 26
12 SC DHfK Lipsk 32 11 3 18 805:815 25
13 HSG Wetzlar 32 12 1 19 806:835 25
14 TSV Hannover-Burgdorf 32 11 2 19 879:902 24
15 TVB 1898 Stuttgart 32 10 3 19 862:944 23
16 VfL Gummersbach 32 6 1 25 762:912 13
17 SG BBM Bietigheim 32 6 1 25 765:935 13
18 TSG Lu-Friesenheim 32 3 4 25 742:899 10

ZOBACZ WIDEO Dwa oblicza Anglików i Nigeryjczyków. Trzy gole na Wembley [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: