- Moja opinia o najbliższych rywalach jest taka, że nie grają jakiejś super piłki ręcznej. Nie chcę nikogo obrazić, ale tak właśnie uważam. Na pewno możemy ich pokonać. Kontuzjowane kolano czasem trochę boli, ale na szczęście nie dzieje się z nim nic poważnego. W Legnicy na pewno zapomnę o wszystkich dolegliwościach. Tam mogą mi nawet złamać rękę, ale zagryzę zęby i nadal będę grał - powiedział Arkadiusz Bosy w wywiadzie udzielonym Gazecie Lubuskiej.
Mecz między Reflex Miedzią Legnica a AZS Gorzów Wlkp. rozpocznie się w sobotę o godz. 18 w hali przy ul. Lotniczej. Zwycięzca zajmie 10. miejsce w końcowej tabeli ekstraklasy i zagra w barażach ze Śląskiem Wrocław lub ASPR Zawadzkie. Przegrany - spadnie do I ligi. W przypadku remisu krajową elitę opuści Miedzianka.