Zmiana systemu rozgrywek w PGNiG Superlidze. Koniec z podziałem na grupy

Dwie grupy w PGNiG Superlidze odejdą do lamusa. Od września zmagania wystartują w nowym formacie. Lada dzień zostanie ogłoszony system rozgrywek.

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński
drużyna PGE VIVE Kielce z tytułem mistrzowskim w Superlidze WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: drużyna PGE VIVE Kielce z tytułem mistrzowskim w Superlidze
Przez dwa ostatnie lata w PGNiG Superlidze funkcjonował sztuczny podział na dwie grupy: granatową i pomarańczową. Zespoły trafiały do poszczególnych zestawów ze względu na miejsce zajęte w poprzednim sezonie. Za zwycięstwo z rywalem z własnej grupy przyznawano punkt bonusowy. Pięć najlepszych drużyn (spośród ośmiu) pozostawało w grze po rundzie zasadniczej. System nie przyjął się z przychylnym odbiorem kibiców i od kilku miesięcy mówiło się, że od nowego sezonu władze ligi zrezygnują z podziału.

Komisarz Ligi Piotr Łebek potwierdził, że Superliga porzuciła dotychczasowy rozkład zespołów. Nie ogłoszono jeszcze dokładnego regulaminu rozgrywek, ale wiadomo, że sezon nie zakończy się po rundzie zasadniczej (jak w Bundeslidze). Prawdopodobnie powstaną dwie grupy: mistrzowska i spadkowa. Więcej szczegółów poznamy na początku przyszłego tygodnia.

Superliga wystartuje w weekend 1/2 września, finały zaplanowano na połowę maja, czyli tydzień przed Final Four Ligi Mistrzów. To znaczna różnica w porównaniu do tego roku - PGE VIVE Kielce cieszyło się z tytułu na początku czerwca.

Z ogromną krytyką spotkał się pomysł rozgrywania spotkań w trakcie mistrzostw Europy 2018. W nowych rozgrywkach do takiej sytuacji nie dojdzie. - Nie będzie meczów podczas styczniowych mistrzostw świata. Ewentualnie na koniec stycznia możemy zmieścić jedną kolejkę - mówi Łebek.

Od kilkunastu tygodni wiadomo, że z najwyższym szczeblem pożegnają się Meble Wójcik Elbląg i KPR Legionowo (nie przygotowali wymaganego budżetu 2 mln złotych). Najprawdopodobniej wystąpi 14 zespołów, które spełniło warunki licencyjne. Komisja Odwoławcza ZPRP odrzuciła wniosek SPR PWSZ Tarnów i skład ligi nie powinien ulec zmianie, ale drużynie z Małopolski pozostaje jeszcze jedna droga - skierowanie sprawy do Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Szansa na grę w Superlidze jest jednak znikoma.

Na początku przyszłego tygodnia zostanie ogłoszony dokładny terminarz i system rozgrywek.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Były reprezentant popiera wybór Brzęczka. "Dla mnie nie jest to dziwna decyzja"


Czy rezygnacja z grup w Superlidze to dobry pomysł?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×