Na początku tygodnia Dissinger rozstał się z Zebrami. Rozgrywający nie potrafił przebić się do składu po pladze urazów. THW Kiel przystało na jego propozycję i po trzech latach pożegnało się z zawodnikiem.
Od początku mówiło się, że Niemiec wyląduje w równie silnym zespole. Macedońskie media od razu podchwyciły temat i informowały o zainteresowaniu Vardaru Skopje, który robił już kiedyś podchody pod Dissingera.
Władze zwycięzcy Ligi Mistrzów z sezonu 2016/17 potwierdziły, że udało się dojść do porozumienia z zawodnikiem i lewy rozgrywający podpisał dwuletni kontrakt. Jeśli przejdzie testy medyczne, to dołączy do klubu, gdzie będzie zmiennikiem Vuko Borozana. Na jego pozycji trener Roberto Garcia Parrondo nie ma wielkiego komfortu - młody Grega Ocvirk dopiero nabiera doświadczenia na najwyższym poziomie, a Siergiej Gorbok jeszcze przez kilka miesięcy będzie rehabilitował operowane kolano. Przed nim żaden Niemiec nie występował w Vardarze.
26-letni Dissinger był uznawany za jednego z najbardziej utalentowanych niemieckich graczy. Na drodze stanęły mu jednak kontuzje, głównie kolana. W swoim najlepszym okresie należał do liderów reprezentacji, która w 2016 roku zdobyła mistrzostwo Europy i olimpijski brąz. Ostatnio więcej czasu spędzał w gabinetach lekarskich niż na parkiecie i jego kariera mocno wyhamowała.
ZOBACZ WIDEO Serie A: szczęśliwe zwycięstwo Romy. Fatalny rzut karny gracza Empoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]