Długa przerwa Marko Mamicia. Mariusz Jurkiewicz wkrótce gotowy

WP SportoweFakty / TOMASZ FĄFARA / Na zdjęciu: Marko Mamić
WP SportoweFakty / TOMASZ FĄFARA / Na zdjęciu: Marko Mamić

Uraz Marko Mamicia jednak poważniejszy niż przewidywano. Chorwat prawdopodobnie nie zagra do końca roku. Polepszył się natomiast stan palca Mariusza Jurkiewicza, który może wystąpić już w najbliższym spotkaniu.

Chorwacki rozgrywający doznał na początku września urazu stawu skokowego. Po miesiącu przerwy wystąpił w Lidze Mistrzów z IFK Kristianstad i w Superlidze z Piotrkowianinem. Okazało się, że Marko Mamić zbyt szybko wrócił do gry, a trener Tałant Dujszebajew przyznawał się do błędu.- Za szybko uwierzyłem w to, co usłyszałem - mówił.

Według "Gazety Wyborczej Kielce", Chorwata czeka teraz dłuższa przerwa, około sześciotygodniowa. Oznacza to, że podstawowego obrońcy może zabraknąć we wszystkich tegorocznych meczach PGE VIVE Kielce. W ciągu kilku dni zapadnie decyzja, czy będzie potrzebny zabieg. Mamić już po raz trzeci uszkodził ten staw skokowy.

Lepsze wieści napływają na temat Mariusza Jurkiewicza. Byłemu reprezentantowi Polski groziła amputacja palca, w który wdało się lekooporne zakażenie. Środkowy mistrzów kraju przeszedł trzy zabiegi, w rozmowie z TVP Sport opowiadał, że stracił czucie w palcu, ale od kilkunastu dni trenuje z zespołem. Najprawdopodobniej trener Dujszebajew wpisze go do protokołu w meczu z Azotami Puławy (30.10).

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Różnica klas w "świętej wojnie". Pewna wygrana PGE VIVE Kielce

Komentarze (4)
avatar
Maxi-102
27.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Widać że chłop nie ma zdrowia do uprawiania piłki ręcznej....:) 
avatar
kuba859
26.10.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
jeżeli ma w pełni się wykurować to niech pauzuje i 8 tygodni. Karalek robi w obronie robotę, niedługo wróci Jurkiewicz, który przecież też jest świetnym centralnym obrońcą, a i na lewej połówce Czytaj całość
avatar
jerseyus
26.10.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Zdrowy Marko bardzo by się przydał na lewej połówce. Nadal uważam, że ten chłopak ma większy potencjał w ofensywie niż się wydaje niektórym w Kielcach. Rankingi po pierwszej części sezonu LM do Czytaj całość