Piotr Przybecki: Mam energię do dalszych działań

WP SportoweFakty / Michał Domnik / Na zdjęciu: Piotr Przybecki
WP SportoweFakty / Michał Domnik / Na zdjęciu: Piotr Przybecki

Koszmarny występ w Izraelu i porażka 24:25 z europejskim słabeuszem. Polscy szczypiorniści skomplikowali sobie wymarzoną ścieżkę do ME 2020. - Nastąpiło rozluźnienie. To nie miało prawa się zdarzyć - komentuje trener kadry Piotr Przybecki.

Marcin Górczyński, WP SportoweFakty: Rozmawiamy kilkadziesiąt godzin po szokującej porażce z Izraelem. Nie sądziłem, że w ogóle będę musiał o to pytać. Co się stało z kadrą?

Piotr Przybecki, trener reprezentacji Polski: Ten mecz nie powinien się zdarzyć, za to wypada mi tylko przeprosić. Musimy się zrehabilitować, wyjście z grupy, a w szczególności zwycięstwa z takimi rywalami, to nasze obowiązki. Do przerwy remisowaliśmy, ale prezentowaliśmy się słabo w ataku. Nie pomogliśmy Adamowi Malcherowi. Liczyliśmy na jego lepszą postawę, ale niektóre pozycje ze skrzydeł były zbyt klarowne. Parę razy Izraelczycy skontrowali nas po błędach czy przestrzelonych sytuacjach.

Dokonaliśmy niezbędnej zmiany, Piotrek Wyszomirski dał nam impuls, było widać, że żyje między słupkami. Zamiast właściwie zamknąć mecz, przez błędy indywidualne zmarnowaliśmy dwie kontry, nie trafiliśmy na pustą bramkę, nie wykorzystaliśmy karnego. Chłopaki obijali golkipera, rzucali niedokładnie, co jest oczywiście związane z koncentracją. Nasze pomyłki skomasowały się i doszło do sytuacji, której nie chcieliśmy - nerwowej końcówki. Spodziewaliśmy się, że przy wyniku na styku sędziowie będą raczej pomagać gospodarzom, czego dowodem jest chociażby brak kary po wejściu w Antoniego Łangowskiego. Tak czy inaczej, powinniśmy wygrać. A ta ostatnia akcja... Nie chcę nazywać tego gwoździem do trumny, ale Michał Daszek podczas próby rzutu przypadkowo otarł się piłką o rywala i Izraelczycy jeszcze wyprowadzili zwycięską akcję.

Najbardziej zawiodła koncentracja? W prawie każdej opinii o spotkaniu przewija się ten wątek. 

Też mam takie wrażenie. Zauważyłem to nawet wcześniej, jeszcze w Polsce. Na ostatnim treningu w Warszawie brutalnie zwracałem uwagę na koncentrację, musiałem wstrząsnąć drużyną. Mecz ze słabym Kosowem niewiele powiedział o naszej formie, a nastąpiło rozluźnienie i dochodziły do mnie pochodzące z zespołu opinie, że będziemy grali ze słabeuszami, zawodnikami bez nazwisk. Drastycznie ich uczuliłem, że to może skończyć się źle. Jeśli będziemy myśleć, że wygramy tak samo łatwo jak z Kosowem, pomimo prostych błędów w obronie czy niedokładności, to zaprosimy Izraelczyków do kontr, a w dalszej perspektywie do napięcia i nieprzewidywalnej końcówki.

Jak widać - nie udało się wstrząsnąć drużyną.

Na pewno nie zrealizowali tego, o co ich prosiłem. Chodziło o wyzwolenie w sobie agresji. Nie chcę się usprawiedliwiać, ale bodaj trzech zawodników grało z infekcją pokarmową, Piotr Chrapkowski po jednej z pierwszych akcji musiał zbiec do szatni.  Łangowski gra od dawna z kontuzją, powinien przejść zabieg, ale zaciska zęby. Mówię to tylko dlatego, bo dokładnie analizuje wszystkie okoliczności.

Kamil Syprzak też miał jakieś problemy zdrowotne? O ile się nie mylę, ani na moment nie wyszedł na parkiet. 

To wyłącznie moja decyzja odnośnie obsady środka obrony. Rozmawiałem z Kamilem po meczu. Nie występuje regularnie w Barcelonie, szczególnie w defensywie. W sektorze, gdzie stali Patryk Walczak i Maciej Gębala, mieliśmy dużo problemów z ruchliwymi rozgrywającymi. Postanowiłem nie korzystać z Kamila. Co innego gdyby stale grał w Barcelonie. Poza tym, nie mogliśmy wykonywać tylu zmian do ataku, bo Izraelczycy błyskawicznie wznawiają od środka i zapewne by to wykorzystali.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Różnica klas w "świętej wojnie". Pewna wygrana PGE VIVE Kielce

Słyszałem, że w szatni wylaliście swoje żale?

Nie mogliśmy tak po prostu przejść obok tego. Musieliśmy siąść i wygarnąć sobie wszystko. Ja zacząłem, od razu po meczu wyrzuciłem z siebie swoje uwagi. Potem zawodnicy powiedzieli, co im leży na sercu. Zależało mi na tym, by od razu wyjaśnić, co robiliśmy źle. Potem nie byłoby sensu. Zostaliśmy dłużej w szatni, ale to było konieczne.

Pewnie nie zabrakło rozmów o ataku pozycyjnym. Wyglądaliście w nim fatalnie, na palcach jednej ręki można policzyć składne akcje. 

Trzeba patrzeć, w jakim składzie gramy. Kontuzjowany Antoni Łangowski, Piotrek Chrapkowski nie występujący w Magdeburgu w ataku, biegający tylko do kontry w drugim tempie. Z drugiej strony Paweł Paczkowski miał po prostu słaby dzień, Rafał Przybylski nie zachwyca w Tuluzie, potrafi wprawdzie zagrać indywidualnie, ale nie jest w dobrym rytmie. Wiem co mówię, widziałem jego 90 proc. spotkań w tym sezonie. To jest po części odpowiedź, dlaczego gra się nie kleiła. Pomimo tego, taki mecz bezwzględnie trzeba wygrać.

Ewidentnie brakowało też rasowego snajpera na lewym rozegraniu. Kontuzję leczy Tomasz Gębala i zrobił się problem.

Jeszcze wypadł nam Paweł Genda, który mógłby pomóc. Z lewych rozgrywających tylko Łangowski gra w ataku i obronie. Niestety, Superliga opiera się na działaniach w środku. Żeby przyspieszać, trzeba rozszerzać grę, wykorzystywać całą przestrzeń. W tym też rola środkowych. Co więcej, nawet jak stwarzaliśmy sobie okazje, to rzuty były na wysokości bramkarza i trafiały prosto w niego.

Może zatem na środku przydałby się ktoś bardziej obyty na najwyższym poziomie, np. Łukasz Gierak? Michał Potoczny i Adrian Kondratiuk nie udźwignęli zadania.

Na Gieraka liczyliśmy w Portugalii, też nie do końca się sprawdził. Oglądam jego spotkania w 2. Bundeslidze, nie wygląda to różowo, zresztą rozmawiałem o tym z Łukaszem. Mam nadzieję, że wkrótce się odbuduje.

To co dalej z kadrą? Po odpadnięciu w prekwalifikacjach MŚ 2019 usłyszeliśmy, że o dymisji nie ma mowy. Teraz takiej jednoznacznej deklaracji zabrakło.

Mam energię do dalszych działań. Na razie nie myślę o przyszłości, tylko przyczynach takiego stanu rzeczy. Ten mecz to nie progres, a krok w tył w porównaniu do poprzednich miesięcy. I to jest w tym wszystkim najgorsze. Nawet w słabej dyspozycji musimy wygrywać z Izraelem. Nie wykorzystaliśmy idealnych sytuacji po przerwie, potem w przewadze 6 na 3 daliśmy zaskoczyć się wrzutką, na którą zwracałem uwagę podczas czasu. To nie miało prawa się zdarzyć. To my dopuściliśmy do nerwówki i końcowego stanu rzeczy, tylko i wyłącznie my.

Wie pan, że polski kibic łatwo nie wybacza. Będzie trudno odzyskać zaufanie. 

Wypada mi tylko przeprosić. Mogę obiecać, że się zrehabilitujemy.

Komentarze (16)
avatar
GRZECHO77
30.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziwne że ani słowa nie mówią o zatruciu pokarmowym 5 zawodników które zaserwowała im Warszawa tuż przed wylotem do Izraela.Gdyby to spotkało kopaczy,larum byłby wielki a tak to tylko wina zawo Czytaj całość
Adamuss
30.10.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Masz pan niesamowita energię widać to na ławce trenerskiej jaką energię przekazujesz pan drużynie podczas meczu. 
Eric Getting
30.10.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Niezły nam pasztet pan zafundował - Przybecki, i pana łamagi w Izraelu :/// Ta drużyna Przybeckiego, to jakaś zbieranina zebrana z łapanki, a nie reprezentacja Polski w piłce ręcznej mężczyzn ! 
Karl16
30.10.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Patryk Rombel.On by to na pewno poukładał. 
avatar
iter
30.10.2018
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Dokładnie, zostawić trzon z najlepszych obecnie starszych graczy a reszta to muszą być chłopaki po 20lat a nawet młodsi. Tylko taki sposób postępowania daje jakąkolwiek szansę że za 5 lat może Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.