Złe wieści z Kielc. Michał Jurecki nie zagra w 2018 roku, Luka Cindrić może opuścić hit
Wtorkowe badania potwierdziły czarny scenariusz. Michał Jurecki z powodu urazu mięśnia przywodziciela nie zagra do końca 2018 roku. Przynajmniej dwa tygodnie odpocznie Luka Cindrić.
Pauzować będzie też Luka Cindrić. Chorwat po kilku minutach zakończył spotkanie z Mieszkowem Brześć, w pachwinie pojawił się krwiak. W jego przypadku diagnoza jest bardziej optymistyczna, opuści treningi przez około dwa tygodnie, co jednak oznacza osłabienie w rewanżu z Mieszkowem i prawdopodobnie w hitowym starciu z Barceloną. Bardziej realny termin powrotu to przełom grudnia i listopada, czyli Cindrić powinien być gotowy na występ w Skopje z Vardarem.
Najprawdopodobniej w składzie VIVE na domową rywalizację z Mieszkowem znajdzie się Krzysztof Lijewski. Jego kontuzja pleców okazała się niegroźna.
Cała trójka nie zagrała w spotkaniu Superligi ze Stalą Mielec (35:28). Wolne dostali też Arkadiusz Moryto i Artsiom Karalek.
Mecz z Mieszkowem odbędzie się 17 listopada o godz. 18.00.
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Mecz Niepodległościowy dla Gwardii Opole-
warjato Zgłoś komentarz
Barcelona raczej nie do ruszenia przy aż tak poważnych osłabieniach ale kto wie może będą mieć słabszy dzień a u nas Cupara będzie wszystko odbijał. Ale przed tym trzeba zdobyć 2pkt z Brzesciem i to jest teraz piorytet. -
Maxi-102 Zgłoś komentarz
Cindryć to jak na razie duże rozczarowanie....:) -
hbll Zgłoś komentarz
najlepiej grająca drużyna w Europie. Gorzej, że Jurecki nie zagra, a Cidrić może nie zagrać w meczu o 4 pkt z Vardarem. Ewentualna porażka z macedończykami powinna zrównać oba zespoły punktami (przy realnym założeniu pokonania Mieszkowa w Kielcach i porażki Vardaru w Barcelonie), ale jednak Vardar będzie miał łatwiejszy terminarz do końca fazy grupowej. Vardar w drugiej rundzie ma najpierw właśnie Kielce u siebie, potem jeszcze u siebie zagra z RNL i Veszprem. A jeśli nawet RNL wygra w Skpopje, to z kolei oni będą mieli jeszcze u siebie Veszprem. Vive też ma u siebie Veszprem, ale jednak z najgroźniejszymi kandydatami do 2-3 miejsca gra na wyjeździe. Trochę w niekorzystnej sytuacji kielecką drużynę ustawiły wyniki Veszprem - ci najlpierw ograli kielczan, a potem przegrali u siebie z Vardarem i RNL. -
dujszebajew Zgłoś komentarz
po ostatnich perypetiach zdrowotno-dyspozycyjnych warto by jednak już zaczac mierzyć siły na zamiary... Chociaż zapewne oferta finansowa była nie do odrzucenia i tu go rozumiem -
Miasto mistrzów - Kielce Zgłoś komentarz
Damy radę. Ja wierzę w drużynę i naszych kibiców z Alexem na środku. Za Jureckiego pewnie Mamić albo Kaczka przesunięty ze środka. U siebie podołamy ja w to wierzę. -
Maxi-102 Zgłoś komentarz
Cienko to widzę....a podobno wg Bertusa.....Cindrić miał być nie do zdarcia...grać w każdym meczu po 60 minut....:)