Liga Mistrzów: pierwszy z czterech finałów. VIVE na wymagającym parkiecie

WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Krzysztof Lijewski w walce z Ludovikiem Fabregasem
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Krzysztof Lijewski w walce z Ludovikiem Fabregasem

PGE VIVE Kielce zaczyna najważniejszy miesiąc tego sezonu. Liga Mistrzów wznawia rozgrywki, pozostały cztery spotkania. Po nich okaże się, z której pozycji VIVE awansuje do kolejnej rundy. Na początek niewygodny rywal z Kristianstad.

W grupie zapanował ścisk i do ostatniej kolejki będzie trwała rywalizacja o drugie miejsce. Poza zasięgiem jest raczej Barcelona, za jej plecami czwórka - VIVE, Telekom Veszprem, Rhein-Neckar Loewen i Vardar Skopje. Ci ostatni zapewnili sobie uprzywilejowaną pozycję, wywieźli dwa punkty z Mannheim i w porównaniu do rywali mają dość korzystny kalendarz. Jeśli VIVE myśli o przegonieniu mistrzów Macedonii, wygrana w Kristianstad to mus.

Mało który zespół tak nie leży VIVE. Trudno nawet określić, z czego to wynika, przecież IFK nie bije się o Final4 Ligi Mistrzów, sukcesem jest samo wyjście z grupy. Statystyki są nieubłagane - kielczanie ani razu nie wygrali w Kristianstad. Dwa lata temu zremisowali 35:35, w poprzednim sezonie przegrali 25:29. Jesienią 2018 roku męczyli się w Hali Legionów i po zaciętej końcówce wyszarpali zwycięstwo 33:31.

- Nie można ich lekceważyć. Zespół, który potrafi wygrać w Montpellier i z Veszprem u siebie nie jest łatwym przeciwnikiem. Przed nami pierwszy z czterech finałów - przypomniał Tałant Dujszebajew, cytowany przez klubowy portal kielcehandball.pl.

IFK ma po swojej stronie świeżość. Tylko trzech zawodników - reprezentantów Islandii - brało udział w MŚ 2019. VIVE wysłało w świat sześciu graczy, z czego czterech pojawiło się na treningu bezpośrednio po turnieju. Uraz mięśnia przywodziciela wyeliminował Lukę Cindricia z przygotowań do początku marca, Daniel Dujshebaev bardzo poważnie uszkodził kolano i wznowi treningi najwcześniej latem. Ich kontuzje oznaczają ból głowy przy obsadzie środka. Dujszebajew sprawdzał ostatnio warianty nie tylko z Alexem Dujshebaevem i Mariuszem Jurkiewiczem, ale także Krzysztofem Lijewskim, możliwe, że w środku pojawi się Mateusz Jachlewski.

Zwycięstwo w Kristianstad uchyli furtkę do co najmniej trzeciego miejsca, gwarantującego przyzwoitą pozycję wyjściową przed fazą TOP 16 Ligi Mistrzów. Na razie typowanie dalszych losów VIVE przypomina jednak wróżenie z fusów, bo dużo zależy od postawy tymczasowych rozgrywających. Mecz z IFK częściowo rozwieje wątpliwości, w Superlidze nikt nie zweryfikował krajowego potentata.

Liga Mistrzów, grupa A (11. kolejka):

IFK Kristianstad - PGE VIVE Kielce / 9.02.2019, godz. 19.00

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 FC Barca Lassa 14 12 0 2 486:391 24
2 Telekom Veszprem 14 10 0 4 410:382 20
3 Vardar Skopje 14 9 1 4 406:390 19
4 PGE VIVE Kielce 14 7 0 7 439:430 14
5 Rhein-Neckar Loewen 14 7 0 7 418:410 14
6 Mieszkow Brześć 14 4 1 9 379:419 9
7 Montpellier HB 14 3 1 10 377:414 7
8 IFK Kristianstad 14 2 1 11 396:475 5

ZOBACZ WIDEO Michael Ballack dla WP SportoweFakty: Lewandowski problemem? To były mocne słowa

Komentarze (3)
Heniek ZPoczty
9.02.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tak ważne spotkacie, a nie można go obejrzeć w ogólnie dostępnej Nce, od taka promocja piłki ręcznej