12 lutego 2018 roku Jurecki pojawił się w siódemce po występie z Flensburgiem (8 goli). Wprawdzie utrzymywał dobrą dyspozycję, ale zdaniem EHF od tamtego czasu nie zasługiwał na nominację. W międzyczasie ogłosił, że odejdzie do Flensburga, a w końcówce 2018 roku pauzował dwa miesiące.
W styczniu medalista MŚ wrócił do treningów, a 9 lutego był liderem VIVE w Kristianstad. Po twardym boju kielczanie wygrali 34:33, Jurecki rzucił 11 goli i przypominał samego siebie z najlepszych lat. Bezkompromisowo wdzierał się między obrońców, zaskakiwał z daleka i w roli bombardiera zastąpił kontuzjowanego Alexa Dujshebaeva.
Jurecki i Filip Ivić byli ojcami zwycięstwa nad IFK, które przedłuża szanse VIVE na drugie miejsce w grupie A Ligi Mistrzów i lepsze rozstawienie w kolejnych rundach. Chorwacki bramkarz zagrał drugi świetny mecz w ciągu tygodnia. Najpierw zatrzymał Zagłębie Lubin w Superlidze, po kilku dniach znalazł sposób na strzelców IFK. Jedna z jego interwencji - po kontrze Antona Halena - znalazła się w zestawieniu TOP 5 tygodnia.
Siódemka 11. kolejki Ligi Mistrzów:
Bramkarz: Vincent Gerard (Montpellier HB)
Lewoskrzydłowy: Timur Dibirow (Vardar Skopje)
Lewy rozgrywający: Michał Jurecki (PGE VIVE Kielce)
Środkowy rozgrywający: Borys Puchowski (HC Motor Zaporoże)
Prawy rozgrywający: Ivan Srsen (RK PPD Zagreb)
Prawoskrzydłowy: Luc Abalo (Paris Saint-Germain)
Obrotowy: Jannik Kohlbacher (Rhein-Neckar Löwen)
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 101. Rafał Marton o wypadku z Małyszem: Życie przeleciało nam przed oczami
Czy Michał Jurecki powinien być wykorzystywany na środku VIVE? 
