Korona Handball Kielce przygotowuje się do procesu licencyjnego. Rewolucji w składzie nie będzie
Klub PGNiG Superligi kobiet, Korona Handball Kielce przystąpi do procesu licencyjnego. Nie będzie to jednak łatwe, gdyż przed działaczami trudne zadanie - powiększyć budżet. Pozostałe wymagania klub już teraz spełnia.
Liga zawodowa ma jednak wiele różnych obostrzeń. Jednym z najważniejszych są minima budżetowe. Dla wielu klubów jest to nie do zrealizowania. - Minima są bardzo wysokie. W naszej ocenie przekraczają możliwości wielu klubów. Bardzo mocno walczymy o zwiększenie budżetu, ale nie jest to łatwe zadanie. Nie da się tego zrobić uchwałą czy wprowadzeniem przepisu. To ciężka praca, by zaistnieć w świadomości sponsorów, samorządów i kibiców, którzy ten budżet generują. Sześcioletni czas funkcjonowania Korony Handball Kielce pokazuje, że idziemy w dobrą stronę sportowo i finansowo. Rozwój to proces, który musi trwać. Dziś nie potrafię powiedzieć o ile będziemy w stanie zwiększyć budżet i czy w ogóle to się uda. Jako zarząd mocno o to walczymy - przekazał Demko.
Pożegnania w Pogoni. Zobacz więcej!
Czy któryś z pozostałych punktów procesu licencyjnego są problemem dla Korony? - Mamy poukładany klub, w którym zawodniczki i sztab szkoleniowy mają kontrakty. Mamy biuro, dział marketingu i PR, dobry kontakt z mediami. Każda z wymienionych przeze mnie aspektów, to wymóg licencyjny, a u nas funkcjonują od I ligi. Obiekty sportowe w Kielcach też spełniają wszelkie wymagania - opisał sytuację wiceprezes klubu.
Niezależnie od podchodzenia do zdobycia licencji, Korona Handball pracuje nad składem. - Z wyjątkiem leworęcznej rozgrywającej mamy kompletny zespół. To bardzo młoda drużyna, która z każdym sezonem będzie silniejsza. Mamy taką kadrę, że istnieje też możliwość wypożyczenia młodych zawodniczek, by dostawały konieczne do rozwoju minuty na boisku - zauważył Krzysztof Demko.
Adrianna Płaczek zachwyca we Francji. Zobacz więcej!
- Rewolucji w naszej drużynie nie będzie. Druga część sezonu pokazuje, że jest dobrze. Priorytet transferowy to wspomniana wcześniej prawa rozgrywająca, włączymy też może któreś zawodniczki z grup młodzieżowych - dodał działacz.
ZOBACZ WIDEO Waldemar Fornalik chwali zawodników Piasta. "Wykreowali się przez swoją ciężką pracę!"