Duńskie gwiazdy i nowe nazwiska na afiszu. Wybieramy najlepszych lewych rozgrywających Ligi Mistrzów
Mikkel Hansen i Rasmus Lauge Schmidt od lat utrzymują się w ścisłej czołówce lewych rozgrywających w Europie. Obaj zostali nominowani przez EHF, ale wyrośli im nieoczekiwani konkurenci. Wybierz swojego faworyta i zagłosuj.
ZOBACZ: Trzeci środkowy w MMTS-ie
Przed rozgrywkami wielu ekspertów typowałoby obecność tej dwójki wśród nominowanych. Pozostali gracze to raczej niespodzianki. Fina Nico Roennberga znali tylko zapaleni kibice piłki ręcznej. Po debiutanckim sezonie Riihimaeki Cocks zapamiętamy głównie ich lewego rozgrywającego, autora aż 72 bramek (w zaledwie 10 meczach).
26-letniemu Richardowi Bodo od dawna przepowiadano wielką karierę, ale ten sezon był przełomowy. Grał pierwsze skrzypce w Picku, poważnie zagrażał rzutem z daleka. Węgier nieźle wygląda też w statystykach (59 goli). Rekordów strzeleckich nie bił Francuz Romain Lagarde, jednak rzucał najważniejsze bramki, w tym decydujące o awansie Nantes do ćwierćfinału kosztem Rhein-Neckar Loewen, czyli jego... przyszłego zespołu (WIĘCEJ O TRANSFERZE TUTAJ).
Nominowani przez EHF: Mikkel Hansen (PSG), Rasmus Lauge Schmidt (Flensburg), Nico Roennberg (Riihimaeki Cocks), Romain Lagarde (Nantes), Richard Bodo (Pick Szeged)
ZOBACZ WIDEO Czy Witold Bańka podałby rękę dopingowiczom? "Sportowiec złapany na dopingu to oszust"