EHF ogłosił listę uczestników Pucharu EHF i jednocześnie przydzielił niektórym zespołom rozstawienie. KPR Gwardia Opole, brązowi medaliści Superligi, rozpocznie rywalizację od III rundy, w dodatku będzie losowana z grona najlepszych. Dzięki temu uniknie Rhein-Neckar Loewen, Melsungen, Nantes, Nimes, Fuechse czy Bjerringbro, czyli zespołów, mogących realnie myśleć nawet o uczestnictwie w Lidze Mistrzów.
CZYTAJ: Absurd w procesie licencyjnym do Superligi
Droga do fazy grupowej nie będzie jednak usłana różami, bo opolanie mogą trafić chociażby na duńskie Skjern (uczestnik poprzedniej edycji Ligi Mistrzów), wysoko mierzącą Benfikę Lizbona, hiszpańskie Ademar Leon. Wśród potencjalnych rywali nie ma wyraźnie słabszej ekipy, chociaż do tej pory m.in. norweskie Arendal czy macedoński Butel Skopje nie podbili Europy albo w ogóle nie pojawiali się w pucharach.
Gwardia pozna rywala w połowie października, po rozegraniu spotkań II rundy. 16 lipca okaże się, z kim zagrają KS Azoty Puławy i NMC Górnik Zabrze. W II rundzie teoretycznie powinno być względnie łatwo (ze względu na rozstawienie). W praktyce można wylosować silne szwajcarskie Pfadi Winterthur, Słoweńców z Riko Ribnica, najlepsze serbskie zespoły z Vojvodiny i Sabacu czy szwedzkie Malmoe.
W razie awansu do III rundy nie będzie zmiłuj - czekają faworyci. Najsłabszy możliwy przeciwnik to chyba hiszpański Liberbank Cuenca albo coraz mniej stabilny Metalurg Skopje. Biorąc pod uwagę doświadczenia Azotów z poprzednich lat, w zasięgu powinien być duński Team Tvis Holstebro. Poza potęgami z Niemiec i Francji, w III rundzie rozstawieni będą przedstawiciele ligi węgierskiej - Balatonfueredi i budujący mocno skład Grundfos Tatabanta, Nexe Nasice, coraz śmielej atakujące RK Zagrzeb w lidze chorwackiej czy Naturhouse La Rioja.
CZYTAJ: Stal z nowym prawym rozgrywającym
ZOBACZ WIDEO Szalpuk zadowolony z gry w reprezentacji. "Odbudowałem się po kontuzjach odniesionych w trakcie sezonu ligowego"