Absurd w procesie licencyjnym do PGNiG Superligi Kobiet. Korona Kielce spóźniona prawie o miesiąc
Prawie miesiąc spóźnienia przy składaniu dokumentów - to główny powód odrzucenia wniosku licencyjnego Korony Handball Kielce. Klubowi przysługuje prawo do odwołania, ale szansa na jego powodzenie i udział w PGNiG Superlidze Kobiet jest bliska zeru.
To tylko część prawdy. Komisarz Ligi Piotr Łebek potwierdził nam, że Korona nie zabezpieczyła środków finansowych, ale przede wszystkim zdecydowanie spóźniła się ze złożeniem dokumentów, tłumacząc się oczekiwaniem na rezultat rozmów z prezydentem Bogdanem Wentą w sprawie finansowania klubu.
Według naszych informacji, wniosek wysłano ponad trzy tygodnie po terminie, stąd był z góry skazany na niepowodzenie. Korona zapowiada odwołanie, ale wydaje się, że jej szanse - ze względu na niedopełnienie podstawowych zasad procesu licencyjnego - są znikome.
ZOBACZ: Trzy męskie zespoły w Pucharze EHF
Wszystko wskazuje na to, że w PGNiG Superlidze Kobiet wystąpi tylko osiem zespołów.
ZOBACZ WIDEO Hejt na Joannę Jóźwik: "Jeszcze biegasz, czy już tylko celebrytka?"-
WujekZbyszek Zgłoś komentarz
Inne ośrodki niby maja budżet zapewniony a jakoś transferów nie słychac to co oni robia z Ta kasa??? SPoźnienie się o miesiąc na starcie bardzo słabo. Suma sumarum Korona nie dostanie licencji z prostego wzgledu jak by dostała bedzie 9 zespołów i jak miała by liga wygladac ?? a tak 8 i dziekuuje pewnie 4 rundy i 28 spotkan o 4 mniej niz było. -
c_amat Zgłoś komentarz
Piotrków. Szkoda dziewczyn. -
Grieg Zgłoś komentarz
żeńskiego szczypiorniaka nie zniknęły aż trzy ważne ośrodki (Kościerzyna, o ile wiem, próbuje zebrać skład na I ligę), a w tym przypadku chodzi jednak o perspektywiczny zespół, który od kilku lat systematycznie idzie w górę. Z dzisiejszego artykułu na stronie Echa Dnia: "- We wtorek Korona Handball Kielce otrzymała oficjalną decyzję o braku licencji na Superligę wraz z informacją o możliwości odwołania się od niej w ciągu siedmiu dni - poinformował nas Krzysztof Demko, wiceprezes klubu. Korona Handball Kielce ma możliwość odwołania się od tej decyzji do Komisji Odwoławczej przy Związku Piłki Ręcznej w Polsce za pośrednictwem Komisarza Ligi. - Oczywiście będziemy walczyć o licencję i składać odwołanie - powiedział w imieniu zarządu klubu Krzysztof Demko, wiceprezes Korony Handball. (...) - Mamy siedem dni na złożenie odwołania. Nie zostawimy tak tej sprawy, ponieważ włożyliśmy zbyt dużo pracy, żeby teraz odpuścić. Wszystko robimy tak, jakbyśmy w przyszłym sezonie mieli zagrać w PGNiG Superlidze. Za tydzień w poniedziałek wznawiamy treningi, a w dniach 8-9 sierpnia będziemy w Kielcach organizować dobrze obsadzony turniej, w którym zagrają mistrz Polski i zespół z Białorusi. W naszej sprawie z prezesem związku Andrzejem Kraśnickim rozmawiał też prezydent Kielc Bogdan Wenta". -
jestescienajlepsze Zgłoś komentarz
zdaniem zasługują na Superlige, ale zasady to zasady, może za rok wrócą.