Mocne słowa prezesa Kraśnickiego o trenerze Krowickim. "Mógł pożegnać się honorowo"
Zakończyła się trwająca trzy lata przygoda trenera Leszka Krowickiego z kobiecą reprezentacją Polski. ZPRP odwołał go z funkcji z dniem 19 lipca. Słów rozgoryczenia nie krył prezes związku Andrzej Kraśnicki. - Mógł pożegnać się honorowo - mówi.Na koniec wyraził jednak rozczarowanie postawą Leszka Krowickiego, który mimo fatalnych wyników Biało-Czerwonych ani myślał podawać się do dymisji. - Trener dostał możliwość odejścia za porozumieniem stron i honorowego pożegnania się, ale nie przyjął tej propozycji - dodał sternik polskiego szczypiorniaka.
61-letni Krowicki jest trenerem piłki ręcznej z wieloletnim stażem. Prowadził czołowe żeńskie kluby Bundesligi, między innymi: TuS Walle Bremen oraz Buxtehuder SV, a także reprezentację Holandii mężczyzn. Trzykrotnie zdobył mistrzostwo Niemiec oraz czterokrotnie Puchar Niemiec.
Zobacz także:
--> kadra Polek na międzynarodowy turniej w Policach
--> Leszek Krowicki pod ostrzałem Iwony Niedźwiedź
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: o tej scenie na meczu w Brazylii mówi cały świat! Zjawisko paranormalne?
-
dział analiz Zgłoś komentarz
(trenerów) sprawy czyli pisma skierowanego do Pana Prezesa w sprawie kontrowersyjnego regulaminu licencyjnego w 2014 roku, podpisanego przez ponad 30 doświadczonych trenerów. Prosiliśmy w nim o spotkanie w celu wyjaśnienia spornych kwestii. Pan Prezes honorowo "nas olał" i nie znalazł czasu przez 2 lata trwania kursu, żeby się z nami spotkać. Dostaliśmy tylko odpowiedź, że możemy porozmawiać w sądzie, co zresztą zgodnie z sugestią uczyniłem z wiadomym skutkiem. Kolejne honorowe rozwiązanie to pożegnanie Piotra Przybeckiego. Najpierw zgoda Prezesa na kontynuowanie pracy z kadrą mężczyzn równocześnie z 2 ligowym zespołem niemieckim (na Bundesligę nie było zgody), następnie trener Przybecki, po kilku dniach, dowiaduje się że nie jest już trenerem kadry, i został zwolniony na wniosek Rady Trenerów, która notabene też o tym nic nie wiedziała??? Decyzję honorowo podjął Pan Prezes! Piotr Przybecki na wniosek Pana Prezesa zostaje Jego doradcą!!! Ciekawe w jakiej sprawie Piotrek doradzał ostatnio Panu Prezesowi??? I ostatnia kwestia zwolnienia Leszka Krowickiego, wyjątkowo honorowa. Ktoś ze związku podpisał z Nim kontrakt w którym nie zawarto kwestii rozwiązania kontraktu z powodu nie osiągnięcia celów sportowych. Zadufanie działaczy związkowych nie pozwalało na dokładnie przeanalizowanie kontraktu. Podobnie, jak wprowadzenie regulaminu licencyjnego, nie było zgodne z prawem czyli Statutem Związku, co podniósł sąd pierwszej instancji. Taki regulamin powinno zatwierdzić Walne Zgromadzenie, a nie Zarząd. Po kilku latach Związek zmieniał swój statut zgodnie z sugestią sądu! Tak więc Leszek Krowicki mając tak podpisany kontrakt nie musi "honorowo" rezygnować z pieniędzy. Niech to będzie przykładem dla działaczy związkowych oraz klubowych, że trzeba dotrzymywać podpisanych umów, a nie w wielu wypadkach traktować trenerów jak zero, bez odrobiny szacunku, wysyłając ich do sądów, zamiast rozwiązywać sprawy honorowo!!! I jeszcze jedna kwestia honorowa! Myślę że zarzucanie Leszkowi Krowickiemu braku honoru przez zawodniczki, byłe, obecne, "komentatorki", które dobrze wiedzą jaka była sytuacja, skłania też do zadania pytania o kwestie honoru? Jeżeli zawodniczka po wielu treningach, odprawach i pytaniu, czy wszystko jest jasne, w wywiadzie po meczu mówi, że nie wiedziała co ma grać??? To jest honorowe rozgrywanie spornych kwestii? Potem Jej koleżanka zarzuca trenerowi brak honoru? Inna koleżanka zadaje trenerowi po meczu pytanie o to, czy zrezygnuje ze swojej funkcji? Pełen profesjonalizm zawodowy!!! Reasumując, kwestia honoru jest kwestią względną dla Pana Prezesa, działaczy związkowych i klubowych. Rezygnacja Pana Prezesa i działaczy związku ze swych funkcji po fali krytyki wydaje się honorowym rozwiązaniem. To związek jest odpowiedzialny za wyniki drużyn reprezentacyjnych i szkolenie młodzieży w Polsce. Leszek nie bierz kasy! Kontra oddajcie polską piłkę ręczną w ręce ludzi którzy się na tym znają! Tym hasłem skierowanym do Pana Prezesa Kraśnickiego kończę ze sportowym pozdrowieniem. Kotwicki Krzysztof -
Wielbuond Zgłoś komentarz
Odezwał się pierwszy honorowy prezes. Co za gniot. -
acer Zgłoś komentarz
Kto z kim przystaje takim się staje.Skoro związek to ludzie bez honoru to bardzo dobrze że facet ich wydoi. -
jerseyus Zgłoś komentarz
Po tylu celnych komentarzach pozostaje już tylko napisać: amen. -
Grzymisław Zgłoś komentarz
argumentami. Jednak zdumiewa hipokryzja działaczy związkowych na czele z Kraśnickim, który jako prezes PKOl wcale nie poprawił wydatnie pozycji swojego macierzystego związku, a dyscyplina nie zmierza, lecz galopuje w kierunku przepaści(no może wg niektórych już sięgnęła dna, ale może być za kilka lat gorzej). A jednak o dobrowolnych dymisjach działaczy nie ma mowy. Poza tym zarząd ZPRP musi zostać odwołany w trybie nadzwyczajnym. -
vrc Zgłoś komentarz
zadbał o swój interes gdy porzucił Oldenburg dla kadry. Przynajmniej on wiedział jak z leśnymi postąpić -
ZKS_WISŁA Zgłoś komentarz
będziesz pan ciągnął kasę z koryta PKOL (prezes od 2010) i ZPRP (prezes od 2006) !? ciągle panu mało ?? jak ktoś jest dobry we wszystkim to nie jest dobry w niczym i efekty tego widać aż za nadto! -
krzys pawlak Zgłoś komentarz
A oni mają honor?!Kto takie umowy podpisuje,ma racje trener niech mu płacą teraz -
HANDBALL PL Zgłoś komentarz
zachował się jak Wy, kit w hornor - aby się kasa zgadzała.