W tym artykule dowiesz się o:
- Umówiliśmy się na realizację konkretnych celów sportowych – w tym awans na Igrzyska Olimpijskie 2020. To się nie udało. Rozczarował poziom gry, miejsca i wyniki zdobyte na imprezach głównych. Niestety dalsza współpraca z trenerem Leszkiem Krowickim nie jest możliwa. Szanujemy jego dorobek i wiedzę. Dziękujemy za pracę z reprezentacją Polski. W sporcie najważniejsze są efekty i wynik. A tych nie ma - powiedział Kraśnicki cytowany przez oficjalną stronę ZPRP.
Na koniec wyraził jednak rozczarowanie postawą Leszka Krowickiego, który mimo fatalnych wyników Biało-Czerwonych ani myślał podawać się do dymisji. - Trener dostał możliwość odejścia za porozumieniem stron i honorowego pożegnania się, ale nie przyjął tej propozycji - dodał sternik polskiego szczypiorniaka.
61-letni Krowicki jest trenerem piłki ręcznej z wieloletnim stażem. Prowadził czołowe żeńskie kluby Bundesligi, między innymi: TuS Walle Bremen oraz Buxtehuder SV, a także reprezentację Holandii mężczyzn. Trzykrotnie zdobył mistrzostwo Niemiec oraz czterokrotnie Puchar Niemiec.
Zobacz także:
--> kadra Polek na międzynarodowy turniej w Policach --> Leszek Krowicki pod ostrzałem Iwony Niedźwiedź
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: o tej scenie na meczu w Brazylii mówi cały świat! Zjawisko paranormalne?