Gdyby w Kaliszu udało się sfinalizować wszystkie planowane transfery, to w Superlidze dojdzie do swego rodzaju trzęsienia ziemi. Energa MKS z miejsca stałaby się głównym kontrkandydatem Azotów Puławy do brązowego medalu. Do zespołu ma między innymi trafić Mateusz Kus, zwycięzca Ligi Mistrzów z VIVE Kielce i uczestnik igrzysk olimpijskich w Rio, któremu niedługo wygaśnie dwuletnia umowa z Motorem Zaporoże. Według naszych nieoficjalnych informacji, obrotowy jest blisko podpisania umowy w Kaliszu, gdzie powinien zastąpić odchodzącego Zbigniewa Kwiatkowskiego.
To nie koniec potencjalnych hitów. Największym z nich byłoby pozyskanie pochodzącego z Ostrowa Wielkopolskiego Krzysztofa Lijewskiego, którego ojciec Eugeniusz Lijewski jest trenerem juniorów w Kaliszu.
Umowa byłego reprezentanta Polski z PGE VIVE Kielce przestanie obowiązywać w czerwcu 2020 roku i prawdopodobnie nie zostanie przedłużona. Zatrudnienie medalisty MŚ wiązałoby się ze sporymi kosztami, dlatego MKS szykuje alternatywne wyjście w postaci Bartosza Nastaja z Piotrkowianina.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wspaniały gest fair play! Miał pustą bramkę, ale wybił piłkę w aut
Podobnie jak Lijewski, w pobliskim Ostrowie Wielkopolskim urodził się też Bartłomiej Tomczak. 35-letni skrzydłowy jest związany z Górnikiem Zabrze do czerwca 2020 r. i nie wiadomo, czy zostanie na dłużej w klubie z Górnego Śląska. W Kaliszu spotkałby dobrze znanego trenera Pawła Ruska, obecnie dyrektora sportowego klubu.
ZOBACZ: Norwegia w półfinale ME 2020!
Energa MKS poważnie interesuje się też Stanisławem Makowiejewem. Co więcej, mówi się, że rozgrywający Chrobrego podjął już decyzję o swojej przyszłości i zagra w Kaliszu. Odkąd na ławce usiadł Witalij Nat, środkowy ma coraz słabszą pozycję w Głogowie i raczej nie przedłuży wygasającego wcześniej kontraktu.
ZOBACZ: Niewiele drużyn z szansami na igrzyska
Jak wcześniej informowaliśmy, za wyniki ma odpowiadać Tomasz Strząbała. Wprawdzie prezes Błażej Wojtyła zaprzeczył, że poróżnił się ze szwedzkim trenerem Patrikiem Liljestrandem, ale prawdopodobnie szkoleniowiec i tak nie utrzyma posady w nowym sezonie. Strząbała, obecnie próbujący uratować KSZO Ostrowiec Św. przed spadkiem z I ligi, widziałby ponoć w szatni niedawnego podopiecznego Kacpra Adamskiego z MMTS-u Kwidzyn i prawoskrzydłowego Wisły Płock Mateusza Góralskiego, który nie zostanie na Mazowszu.
Kontrakty powinni przedłużyć wszyscy liderzy - Łukasz Zakreta, Maciej Pilitowski i Marek Szpera. Przy tak mocnej kadrze MKS może rzucić wyzwanie największym w kraju. Mrzonki? Niekoniecznie. Zespół dysponuje sporymi środkami od Energi, poza tym otrzymuje solidny zastrzyk gotówki od miasta. Przynajmniej część negocjacji powinno udać się sfinalizować.