PGNiG Superliga. Pierwsze echa zmian w Superlidze. PGE VIVE Kielce poszuka polskiego obrotowego?

Materiały prasowe / Anna Benicewicz-Miazga / Na zdjęciu: Romaric Guillo
Materiały prasowe / Anna Benicewicz-Miazga / Na zdjęciu: Romaric Guillo

- Po wprowadzeniu przepisu o dwóch Polakach w składzie zastanawiamy się nad sprowadzeniem nowego obrotowego - mówi WP SportoweFakty prezes PGE VIVE Kielce Bertus Servaas.

Związek Piłki Ręcznej w Polsce oficjalnie wprowadził do regulaminu PGNiG Superligi zapis o dwóch Polakach na parkiecie podczas ligowych spotkań. Wbrew krążącym plotkom, zasada nie będzie obowiązywać wyłącznie w rundzie zasadniczej Superligi.

Nowy przepis w największej mierze wymusi zmiany w PGE VIVE Kielce, choć nie będą one drastyczne. Ważne umowy na kolejny sezon mają Mateusz Kornecki, Arkadiusz Moryto, Tomasz Gębala oraz młodzi Cezary Surgiel i Miłosz Wałach. Do tego grona może dołączyć Mateusz Jachlewski, z którym mistrzowie Polski chcieliby przedłużyć kontrakt.

- Po wprowadzeniu zasady chciałby mieć do dyspozycji przynajmniej 6-7 Polaków. Musimy zastanowić się, jak to rozwiązać. Być może w miejsce Romarica Guillo ściągniemy polskiego obrotowego, który byłby przydatny głównie w spotkaniach Superligi. To najpoważniejsza nowa polska opcja - przyznaje prezes VIVE Bertus Servaas.

ZOBACZ WIDEO: Menadżer Kamila Grosickiego zdradza kulisy transferu. Potwierdził, że były dwie inne ciekawe oferty

Wiadomo, że do Kielc nie trafi ani Jan Klimków z Gwardii, ani rewelacja ostatnich miesięcy Dawid Dawydzik z Azotów, którego zamierzała wykupić Orlen Wisła Płock. - Jan Klimków? Interesowaliśmy się nim, ale temat jest skończony, Janek był niezdecydowany. Po Dawida Dawydzika nawet nie będę dzwonić, skoro od Azotów odbiła się Orlen Wisła Płock. Nie zamierzam niepokoić prezesa Witaszka - śmieje się Servaas, który próbował już wykupić z Puław lewoskrzydłowego Piotra Jarosiewicza.

Trwają też negocjacje w sprawie przyszłości Szymona Sićki. Reprezentantowi Polski kończy się dwuletnie wypożyczenie do Górnika, w Zabrzu wiążą z nim duże nadzieje, ale wobec żmudnej rehabilitacji Tomasza Gębali po Sićkę może zgłosić się VIVE.

Do końca lutego powinny zapaść decyzje o przyszłości wspomnianego Jachlewskiego oraz dwóch innych polskich weteranów. Z klubu niemal na pewno odejdzie Mariusz Jurkiewicz, prezes Servaas zastanawia się z kolei nad nową umową dla Krzysztofa Lijewskiego, ale w jego przypadku w grę poważnie wchodzą przenosiny do Energi MKS-u Kalisz.

Komentarze (31)
endriu122
8.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ocknęła się dyżurna miernota (ha,ha,ha) ,i robi to co umie najlepiej , jak nie ujada to donosi(ha,ha,ha)............:) 
avatar
haketa GKW
7.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Skoro nie da rady wyrwać Dawydzika, Klimkow odmówił to z młodych pomyslalbym nad Bisem lub Kelianem Janikowskim. Na SL zupełnie wystarczą. 
handWeeDball
7.02.2020
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Ale najwięcej smiechu bylo ostatnio jak wisla na 5min przed koncem bierze czas i wybitny trener sabate wkurza sie na operatorow kamer bo na wynik juz nie ma wplywu przy minus 7 :D dawno nie wid Czytaj całość
handWeeDball
7.02.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Jak to musi byc przykro jak trzeba pisać zazdrosne komentarze a artykuly tylko o najlepszym klubie w polsce :p co nie maksio101 ? 
avatar
kck
7.02.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wczoraj w meczu z Tuluzą Dylan Nahi grał w pierwszym składzie - 8 bramek/9 rzutów, kilka przechwytów, grał na dwójce w obronie.