Liga Mistrzów. PGE VIVE Kielce znowu może trafić na PSG

WP SportoweFakty / Krzysztof Betnerowicz / Na zdjęciu:  Alex Dujshebaev
WP SportoweFakty / Krzysztof Betnerowicz / Na zdjęciu: Alex Dujshebaev

Jeśli PGE VIVE Kielce obroni trzecie miejsce w grupie B Ligi Mistrzów, to ewentualnym rywalem w ćwierćfinale ponownie może być PSG.

Scenariuszy jest całkiem dużo, nie tylko dlatego, że PGE VIVE Kielce wciąż może spaść na czwarte miejsce w tabeli (jeden punkt przewagi nad Montpellier). W drugiej grupie wciąż wiele kwestii nie jest rozstrzygniętych.

Jeśli mistrzowie Polski obronią trzecie miejsce po meczu z THW Kiel (zwycięzca grupy gra o nic), to w fazie TOP 16 wpadnie na szósty zespół grupy A. Obecnie to słoweńskie Celje Pivovarna Lasko, ale szansę na awans ma też RK PPD Zagrzeb. Stołeczny zespół musiałby jednak pokonać PSG, co wydaje się poza jego zasięgiem.

W ćwierćfinale VIVE nie uniknie raczej europejskiej potęgi - na ten moment potencjalnym rywalem może być Paris Saint-Germain HB. Kielczanie przed rokiem wyeliminowali mistrzów Francji na tym etapie rozgrywek. PSG musi wcześniej uporać się ze zwycięzcą dwumeczu Sportingu Lizbona z Dinamem Bukareszt (pierwsze spotkanie 25:26).

ZOBACZ WIDEO #dziejesiesporcie: przewrotka sprzed linii pola karnego. Co za strzał!

Możliwa jest jeszcze inna opcja - porażka PSG z RK PPD otworzyłaby drogę do drugiego miejsca dla Picku Szeged. Wicemistrzowie Węgier musieliby pokonać zdecydowanie najlepszą w grupie Barcelonę. Wówczas to Pick stałby się potencjalnym rywalem kielczan w ćwierćfinale.

W razie spadku na czwarte miejsce, VIVE zagra w fazie TOP 16 z Flensburgiem albo Aalborgiem. Idąc dalej, w ćwierćfinale będzie czekać Veszprem albo... Orlen Wisła Płock (o ile obroni w Irun sporą zaliczkę z pierwszego meczu).

Do rozegrania pozostała jedna kolejka gier w fazie grupowej.

ZOBACZ: Przedłuża się przerwa Krajewskiego
ZOBACZ: Sterbik zatrzymał Montpellier

Źródło artykułu: