Nieoficjalnie: PGNiG Superliga wkrótce zakończona

Newspix / Michał Stańczyk / Na zdjęciu: Igor Karacić (z piłką)
Newspix / Michał Stańczyk / Na zdjęciu: Igor Karacić (z piłką)

Według naszych nieoficjalnych informacji, najpóźniej w poniedziałek 23 marca ma zapaść decyzja o zakończeniu sezonu w PGNiG Superlidze.

Rozgrywki są zawieszone od tygodnia (z powodu pandemii koronawirusa) i niewiele wskazuje, że sytuacja epidemiologiczna poprawi się na tyle, by zawodnicy mogli bezpiecznie wrócić do gry. Wręcz przeciwnie, w najbliższych dniach należy spodziewać się znacznego wzrostu liczby zainfekowanych. W takim przypadku kontynuacja rozgrywek wydaje się niemożliwa, a ewentualny powrót do gry, np. za ponad miesiąc,  mógłby wiązać się m.in. ze wzrostem liczby kontuzji.

Władze PGNiG Superligi, w tym Komisarz Piotr Łebek, unikają jednoznacznych odpowiedzi, ale według źródeł WP SportoweFakty zostaną zakończone najpóźniej 23 marca. Wiadomo, że odwołano zaplanowane na 19 marca spotkanie z udziałem przedstawicieli klubów, trwały jedynie konsultacje telefoniczne.

Według naszych informacji, do rozmów włączył się też związek piłki ręcznej, który rozesłał do klubów listy z propozycją zakończenia rozgrywek bez spadków i awansów. Byłby to z jednej strony sprawiedliwy scenariusz - o spadku miały zadecydować serie aż 10 spotkań, poza tym ostatnia w tabeli Grupa Azoty Tarnów miała szansę uniknąć ostatniego miejsca po rundzie zasadniczej, zakończonej dwie kolejki przed planem. Z drugiej strony na marne pójdzie wysiłek pierwszoligowców, z których niektórzy coraz śmielej spoglądali w kierunku Superligi.

Na ten moment najbardziej prawdopodobna jest opcja z uznaniem dotychczasowych wyników. Mistrzem po raz kolejny zostaliby szczypiorniści PGE VIVE Kielce, srebro trafiłoby do Orlenu Wisły Płock, a po raz pierwszy od sześciu lat po brąz sięgnąłby NMC Górnik Zabrze.

Wcześniej zakończono rozgrywki ligi koszykarskiej i hokejowej.

ZOBACZ: Kolejne mecze Polaków odwołane
ZOBACZ: Na Białorusi nie boją się wirusa

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Szalenie trudna sytuacja w światowym sporcie. "Nie ma rozgrywek, nie ma kibiców, nie ma pieniędzy"

Komentarze (165)
avatar
Kurczaki Pana Józka
22.03.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Tymczasem w Zagrzebiu o poranku trzęsienie ziemi. 
avatar
FanSzczypiorniaka
22.03.2020
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Wisła 1947, podobno zmieniałeś gumę Rosińskiemu :) O stanach lękowych i depresji wiesz sporo, skoro dajesz innym wskazówki. W 20 lat słabej lidze zdobyć tylko 6 mistrzostw, to może przyprawiać Czytaj całość
avatar
WISŁA1947
22.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Bogusiu aż przykro patrzeć jak się miotasz w furii :) Czytaj całość
avatar
Złoty Bogdan
22.03.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Płocczaki jak wam nie wyjdzie ten numer z bankructwem i rozpadem Vivuni, to jest jeszcze jeden sposób na zdobycie mistrzostwa :) Czytaj całość
avatar
uły uły
22.03.2020
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Płocczaki ostatni raz byli takimi optymistami w odzyskaniu MP, gdy tworzyła się LZ. Po czym pouciekali do swoich nor na 3 lata. Płocczaki a jak to ma się do rywalizacji sportowej o której tak o Czytaj całość