Piłka ręczna. Plany w dobie pandemii. Kadra czeka na decyzję rządu

WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: reprezentacja Polski w piłce ręcznej
WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: reprezentacja Polski w piłce ręcznej

Czerwcowe zgrupowanie, najprawdopodobniej w krajowym składzie, to plan kadry szczypiornistów na najbliższe tygodnie. Wszystko zależy jednak od poluzowania obostrzeń w związku z pandemią koronawirusa.

W tym artykule dowiesz się o:

Wszystko wskazuje na to, że Biało-Czerwoni następne spotkanie o stawkę zagrają dopiero jesienią (w el. ME 2022). EHF odwołała kwalifikacje MŚ 2021, zabierając Polakom jakiekolwiek szanse na awans. Te były całkiem spore, bo w dwumeczu czekali najpierw Litwini, a potem Białorusini. Wprawdzie ZPRP złożył protest w związku z tą decyzją, ale wątpliwe, że federacja uderzy się w pierś. Bardziej możliwe, że Polacy dostaną dziką kartę do turnieju, choć to także mocno niepewny scenariusz.

Trener Patryk Rombel i jego sztab nie próżnują. Jeśli rząd nadal będzie stopniowo "odmrażał" sport, to prawdopodobnie w połowie czerwca kadrowicze będą mogli spotkać się na zgrupowaniu (rozważana lokalizacja to COS w Cetniewie). Wątpliwe, że pojawią się na nim gracze z klubów zagranicznych, chyba że przejdą obowiązkową dwutygodniową kwarantannę. Poza tym zgrupowanie nie odbyłoby się w oficjalnym terminie, dlatego kluby nie miałyby obowiązku wysyłania zawodników.

- Przede wszystkim najważniejsze są środki bezpieczeństwa związane ze zdrowiem. W połowie maja powinniśmy zacząć organizować takie zgrupowanie, aby zdążyć to wszystko przygotować - powiedział selekcjoner, cytowany przez stronę zprp.pl.

ZOBACZ WIDEO: Wenta o sytuacji piłki ręcznej w obliczu koronawirusa. "Przesunięcie rozgrywek nie jest do końca sprawiedliwe"

Rombel przekazał reprezentantom plany za pomocą wideokonferencji. - Każdy z zawodników przedstawił jak aktualnie wygląda jego codzienna praca. Z tym jest różnie, gdyż są kluby, które w tym okresie aplikują dużo treningów. W nawiązaniu do przepisów ogłoszonych przez rząd np. Wisła Płock czy Gwardia Opole rozpoczynają treningi w małych grupach na orlikach. Inne dają teraz wolne, nastawiając się na powrót do ciężkiej pracy w lipcu. Wówczas pomagamy tym zawodnikom, w porozumieniu z ich pracodawcami, aby mieli wypełnione zajęcia. Trener przygotowania motorycznego wyznaczy im pracę, którą uważamy, aby w tym okresie zaliczyli - wyjaśnia.

W połowie czerwca Polacy powinni poznać rywali w eliminacjach ME 2022.

ZOBACZ: Nieoficjalnie - duży transfer MKS-u Kalisz
ZOBACZ: Kluby Ligi Mistrzów obserwują reprezentanta Polski

Komentarze (2)
avatar
zyg fryt
10.05.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
EuroWenta jak pomógł? Ktoś, coś wie o POmocy? 
avatar
handballek
8.05.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Orientuje się ktoś kiedy IHF ma podjąć decyzję w sprawie Dzikiej Karty?