Dla Macieja Filipowicza będzie to pierwsza okazja do gry w PGNiG Superlidze. Szczypiornista pochodzi z miejscowości Sobków w województwie świętokrzyskim, a w 2016 roku został mistrzem Polski juniorów młodszych z PGE VIVE Kielce. W ostatnich dwóch latach grał na pierwszoligowym froncie.
Filipowicz grał w zespole KPR-u Legionowo i był podstawowym zawodnikiem tej drużyny. Łącznie rzucił 42 bramki. Do Torus Wybrzeża Gdańsk trafił na zasadzie transferu definitywnego.
- Miałem kilka propozycji z I ligi, ale gra w PGNiG Superlidze to od zawsze było moim celem i błędem byłoby nie skorzystać z takiej szansy. Wybrzeże to idealne miejsce dla młodego zawodnika jak ja, gdzie będę miał okazję do pokazania swoich możliwości. Będę się starał udowodnić, że nie znalazłem się tutaj przypadkowo, i że stać mnie na to, aby być pełnowartościowym członkiem tej drużyny - powiedział zawodnik po podpisaniu kontraktu.
Nowy gracz o miejsce na kole będzie rywalizował z Keliana Janikowskiego, który wcześniej już podpisał umowę z gdańskim klubem. Z Torus Wybrzeża odchodzi natomiast Paweł Salacz, który występował w nim przez ostatnie lata.
Torus Wybrzeże Gdańsk w tym sezonie przeszło spore przeobrażenie. Do zespołu dołączyli też Brazylijczyk Leonardo Marcelo Comerlatto, Argentyńczyk Franco Daniel Gavidia, wielokrotny reprezentant Polski Mateusz Jachlewski, a także młodzi Mateusz Kosmala i Daniel Leśniak. Odeszło już ośmiu zawodników z ubiegłego sezonu. W kolejnych dniach umowy mają przedłużyć Kamil Adamczyk i Jacek Sulej.
Czytaj także:
Gwardia stawia na nowe nazwiska
Świetne wieści transferowe z Kielc
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarz Legii Warszawa zrezygnował z urlopu. Już trenuje do nowego sezonu