Informację o powrocie kołowego z Macedonii podał portal Handball-planet. Stojancze Stoiłow, kapitan zespołu Vardaru Skopje, wrócił do treningów ze swoją drużyną. Wszystko wskazuje na to, że problemy 33-latka z koronawirusem są już przeszłością, a sam zawodnik będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego.
Stoiłow na kwarantannę został wysłany w sierpniu, po zdiagnozowaniu u niego koronawirusa. Obrotowy źle poczuł się w nocy, po czym został poddany testom (więcej przeczytasz TUTAJ). Przymusowy odpoczynek urodzonego w Skopje zawodnika trwał ponad trzy tygodnie.
Przez kwarantannę Stoiłow nie zagrał w turnieju finałowym Ligi SEHA, w którym jego zespół uległ tylko Telekomowi Veszprem (o przebiegu turnieju więcej dowiesz się TUTAJ).
Powrót kapitana Vardaru do gry oznacza, że mniej czasu na parkiecie może dostawać Patryk Walczak. Reprezentant Polski, który dołączył do zespołu z Macedonii Północnej przed tym sezonem, rywalizuje o minuty właśnie ze Stoiłowem oraz Rosjaninem Gliebem Kałarashem.
ZOBACZ WIDEO: ZAKSA zdobyła Superpuchar Polski. Zatorski: Cieszymy się z każdego trofeum, nie chcemy osiadać na laurach