Mecz w Celje od pierwszej minuty toczony był w szybkim tempie. Zawodnicy obydwu drużyn wyglądali na mocno zgłodniałych sportowych emocji. I nie ma im się co dziwić, w końcu koronawirusowe szaleństwo odbiło się praktycznie na wszystkich rozgrywkach. Za potwierdzenie niech posłuży wynik - w 10 minut padło aż 14 bramek, przy czym nie można powiedzieć, że którakolwiek ze stron odpuszczała rywalowi w obronie.
Chociaż z początku to Aalborg prowadził grę, Celje nie odpuszczało i do szatni schodziło z jednobramkowym prowadzeniem. Po zmianie stron to jednak Duńczycy zaczęli zdobywać przewagę. Nie była ona duża, raz jedna, raz dwie bramki, jednak zmieniała ona obraz gry - teraz to gospodarze musieli gonić wynik. Ostatecznie to goście wywieźli komplet punktów z hali Zlatorog.
Po kolacji czas na deser. W Nantes, przy zaskakująco pełnej hali, miejscowe HBC podejmowało Telekom Veszprem. Już od pierwszego gwizdka było wiadomo, że gospodarze - niesieni dopingiem swoich kibiców - nie odpuszczą faworyzowanemu rywalowi. Węgrzy dopiero przed przerwą złapali trochę oddechu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: najpierw gol, a potem salto. Zobacz wyjątkową "cieszynkę"
Wynik zmieniał się jak w kalejdoskopie. Raz na prowadzeniu było HBC, by chwilę później na dwie bramki przewagi wyskoczył zespół prowadzony przez Davida Davisa. Dopiero w końcówce meczu uwydatniła się wyższość Madziarów.
W całym meczu było jednak na co popatrzeć. Repertuar rzutów Kiryła Łazarowa, parady Rodrigo Corralesa i Emila Nielsena między słupkami. Dla złaknionych piłki ręcznej kibiców było to naprawdę dobre widowisko. Oczywiście nie obyło się bez błędów po obydwu stronach, jednak po takiej przerwie jesteśmy to chyba w stanie wybaczyć.
Z końcowego zwycięstwa, podobnie jak w przypadku meczu w Celje, mogli się cieszyć przyjezdni. Jednak postawa zarówno słoweńskiej ekipy, jak i HBC Nantes, daje nadzieję, że w grupie B czeka nas jeszcze kilka niespodzianek.
Liga Mistrzów, grupa B, 1. kolejka:
Celje Pivovarna Lasko - Aalborg Handbold 29:31 (16:15)
Najwięcej bramek:
dla Celje - Kljun 6, Sarac 5; dla Aalborga - Saugstrup 7, Samuelson 5.
HBC Nantes - Telekom Veszprem 24:28 (10:11)
Najwięcej bramek:
dla Nantes: Figueiras, Łazarow - po 5; dla Veszprem - Nilsson, Manaskov - po 5.
Czytaj także:
-> Marko Panić bohaterem Mieszkowa
-> Eurosport z prawami telewizyjnymi w Polsce