Piłka ręczna. El. ME 2022. Blisko niespodzianki w polskiej grupie

Getty Images / Peter Niedung/NurPhoto / Na zdjęciu: Kay Smits w barwach SC Magdeburg
Getty Images / Peter Niedung/NurPhoto / Na zdjęciu: Kay Smits w barwach SC Magdeburg

Wyrównany mecz w grupie eliminacji ME 2022 z udziałem Polaków. Holendrzy dopiero tuż przed końcem zapewnili sobie zwycięstwo z Turkami.

Po wieli perturbacjach (czytaj - odwołanych spotkaniach z powodu koronawirusa) ruszyły el. ME 2022. Polacy mogą wcielić się tylko w rolę obserwatorów, bo z powodu zakażeń przed zgrupowaniem - na wniosek ZPRP - EHF przełożył mecz ze Słowenią. Spotkanie z Holandią nie odbędzie się z powodu ograniczeń pandemicznych, po powrocie z Płocka Oranje musieliby przejść kwarantannę w swoim kraju.

"Polską" grupę zainaugurowali Holendrzy i Turcy. Długo zapowiadało się na niespodziankę, może nie wielkiego kalibru, ale ci pierwsi zagrali na ostatnich ME 2022. Zespół znad Cieśniny Bosfor prowadził przez 40 minut, i to nawet pomimo chimerycznej postawy Doruka Pehlivana. Oranje zaczęli przejmować inicjatywę w ostatnim kwadransie, świetny mecz grał Kay Smits. Prawy rozgrywający na 12 sekund przed końcem rzucił bramkę na 27:26 po rzucie wolnym, przy wydatnej pomocy zasłoniętego tureckiego bramkarza. Odpowiedź Pehlivana nie przyniosła efektu.

W pozostałych spotkaniach bez niespodzianek. Islandczycy rozbili Litwinów 36:20, mocno osłabieni Finowie nie dali rady Macedończykom z niezniszczalnym Kiryłem Łazarowem (33:24). Izraelczycy postawili się Portugalczykom w pierwszej połowie, ale osłabli po przerwie.

Portugalia - Izrael 31:22 (14:12)
Najwięcej bramek: dla Portugalii - Antonio Areia, Pedro Portela, Alexis Borges, Victor Iturriza - po 4; dla Izraela - Gil Pomeranz 9, Adir Cohen 3

Islandia - Litwa 36:20 (19:10)
Najwięcej bramek: dla Islandii - Hakon Styrmisson 8, Elvar Jonsson, Arnor Thor Gunnarson - po 5; dla Litwy - Lukas Simenas, Aidenas Malasinskas - po 5

Austria - Estonia 31:28 (16:16)
Najwięcej bramek: dla Austrii - Tobias Wagner 7, Lukas Hutecek, Sebastian Frimmel - po 5; dla Estonii - Karl Toom 10, Ott Varik 5

Macedonia - Finlandia 33:24 (16:10)
Najwięcej bramek: dla Macedonii - Kirył Łazarow 11, Filip Kuzmanowski 6; dla Finlandii - Max Granlund 10

Czarnogóra - Kosowo 32:25 (16:14)
Najwięcej bramek: dla Czarnogóry - Nemanja Grbović 9, Vasko Sevaljević, Milos Vujović - po 6; dla Kosowa - Denis Terziqi 6

ZOBACZ:
Wielka szansa nowej nacji w MŚ 2021
Mecz Polska-Słowenia odwołany!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak piękna Amerykanka dba o swoje ciało

Komentarze (0)